Przestępcy łamią zabezpieczenia portali społecznościowych, a następnie podając się za znajomych osób pokrzywdzonych, proszą o pożyczkę i podanie kodu blik. Taką wiadomość otrzymał mieszkaniec powiatu lubińskiego, który będąc pewny, że pomaga znajomemu podał kody blik, zatwierdził transakcje w aplikacji mobilnej swojego banku i tym sposobem stracił 2400 złotych.
Metodą „na blika” został oszukany mieszkaniec powiatu lubińskiego. Stracił 2.400 złotych.
– Tego samego dnia do lubińskich funkcjonariuszy zgłosił się kolejny mężczyzna, który powiadomił o próbie jego oszukania. Na szczęście dzięki policyjnym i medialnym komunikatom prasowym jak działają przestępcy, zorientował się, że może to być oszustwo i nie stracił swoich oszczędności. Niestety transakcji dokonanych za pomocą kodu BLIK nie można cofnąć, dlatego pamiętajmy należy przede wszystkim dobrze zabezpieczyć dostęp do konta na portalu społecznościowym, wykorzystując w tym celu dwuskładnikowe uwierzytelnienie logowania. Pamiętajmy też o wylogowaniu się z konta po zakończeniu użytkowania. Nie należy podawać wygenerowanego kodu Blik bez potwierdzenia, czy to faktycznie nasz znajomy prosi o pożyczkę. Wystarczy zadzwonić do znajomego, aby upewnić się, czy faktycznie on znalazł się w potrzebie. Zawsze należy dokładnie sprawdzić dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej, np., gdzie nasze pieniądze będą wypłacone – podkreśla podkom. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie.