W dziesięciu miejscach na terenie Polkowic, tj. hotspotach, mieszkańcy mogą połączyć się bezprzewodowo z Internetem przy użyciu własnego urządzenia: laptopa, tabletu czy telefonu z kartą Wi-Fi. Bezpłatnie.
– Ukazało się zarządzenie burmistrza dotyczące regulaminu tej usługi, a do Urzędu Komunikacji Elektronicznej wysłane zostało zgłoszenie o uruchomieniu dziesięciu punktów na terenie Polkowic – mówi Roman Przydatek, pełnomocnik ds. telekomunikacji w urzędzie gminy. – Zastosowana technologia optymalizuje działanie tych punktów z wykorzystaniem mechanizmów sztucznej inteligencji. System dopasowuje pracę urządzeń się do aktualnej sytuacji radiowej, aby zapewnić mieszkańcom jak najlepszą usługę – dodaje. – Jak się okazuje, w naszym mieście działa ponad 3800 sieci Wi-Fi.
Technologicznie, w hotspotach możliwe jest świadczenie usługi z prędkością do 1300 Mbps, ale ze względów prawnych ograniczono ją do 5 Mbps, co wystarcza do swobodnego przeglądania stron internetowych, oglądania filmów, a także odbierania i wysyłania poczty elektronicznej. W przyszłości na mapie miasta mają się pojawić nowe punkty.
– Swobodny dostęp do Internetu jest dużym ułatwieniem i cieszę się, że mieszkańcy mogą bezpłatnie korzystać takiej możliwości – mówi Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic.
Całość kosztowała prawie 30 tysięcy złotych, dzięki temu, że miejsca z darmowym dostępem do Internetu w przestrzeni publicznej planowano już podczas budowy monitoringu wizyjnego miasta.
Aby skorzystać z usługi należy wpisać nazwę sieci: Miejski Internet Polkowice i zaakceptować regulamin. Przypominamy, że gmina nie pobiera za to żadnych opłat od użytkowników.
Punkty hotspotów działają przy ulicach: Sztygarskiej, Dąbrowskiego 1, Moniuszki, Rynek 12, Górna 2, Modrzewiowej (dwa), 3 Maja, Dąbrowskiego oraz w parku miejskim.
– Polkowice to gmina, która stawia na rozwój. Zadaniem samorządów, oprócz dbania o zdrowie czy bezpieczeństwo mieszkańców, jest też między innymi przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu czy umożliwienie dostępu do bezpłatnego Internetu. Taki krok zrobiliśmy, a hotspotów z roku na rok będzie przybywać – mówi Krzysztof Kaczanowski, dyrektor wydziały promocji, turystyki i komunikacji społecznej.