W niedzielę w Osieku odbył się koncert pod hasłem Stop wojnie. Na scenie pojawiło się wielu lokalnych artystów, ale nie zabrakło też gwiazdy wieczoru – był zespół Farben Lehre. Poza muzycznymi atrakcjami organizatorzy zadbali o animacje dla najmłodszych, aukcje i gastronomiczne atrakcje.
Przez całe życie nigdy nie włączałem się w imprezy charytatywne. Tak ustaliliśmy z kolegami w zespole, że nie będziemy tego robić. Każdy z nas prywatnie uruchamia taką pomoc. Tym razem jednak wzięło mnie. Pochodzę z Warszawy. Byłem na dworcu Zachodnim. Gdy zobaczyłem, co tam się dzieje, wróciłem ze ściśniętym gardłem do domu i powiedziałem żonie, że musimy coś zrobić. Jak tylko organizatorzy tej imprezy zadzwonili jest jest wydarzenie charytatywne nie patrzyłem na nic. Zadzwoniłem do chłopaków i powiedziałem, że gramy w Lubinie, w Osieku. Ta impreza jest po to, by pomóc ludziom z Ukrainy. To, co się teraz wydarzyło nie miało miejsca. Wieże w Nowym Jorku był, ale to, co przytrafiło się Ukraińcom i nam teraz to jest nie do opisania. Musimy się zebrać razem i atakować ze wszystkich stron, a ta impreza była świetnie rozreklamowana. Jeszcze tylu ludzi w Osieku nie widziałem. To mały Woodstok – mówił Andrzej Górecki, lider i założyciel zespołu Liverpool.
– Przewija się tu dziś tłum ludzi z czego się cieszymy i dziękujemy. Kiedy wolontariusze podliczą puszki i aukcje wtedy będzie wiadomo, ile udało się zebrać na rzecz Ukrainy – dodawał Piotr Borys, poseł na Sejm RP i jeden z wolontariuszy.