Lubinian nie zniechęci nic do udziału w Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, nawet koronawirus. Dziesiątki wolontariuszy krąży ulicami miasta. Mieszkańcy chętnie wspierają 29 Finał WOŚP. Są datki do puszek, licytacje na allegro i loterie fantowe. Owsiakowa inicjatywa ma poparcie w stolicy polskiej miedzi.

Maseczki, rękawiczki i wszystkie działania na zewnątrz, ale 29. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Lubinie kwitnie mimo pandemii. Nie ma koncertów, turniejów i imprez masowych, ale są gorące serca wolontariuszy i lubinian. 

– Już wzięliśmy udział w  loterii. Wspieramy WOŚP, bo to okazja, by łatwo pomóc. Dajemy przykład dzieciom, ale dziewczynki wiedzą o WOŚP i jak pomagać. Córeczka nas tu przyprowadziła – mówiła Ewelina z Lubina.

Nastawienie różne, ale pozytywne. Organizujemy loterię. Sprzedajemy losy, a dzieci mają z tego dodatkową frajdę. Piękna pogoda więc działamy i gramy z  Orkiestrą. mamy maseczki, rękawiczki więc koronawirus nas nie przestraszył. W naszej szkole SP 10 co roku organizujemy akcję dla WOŚP. Włącza się w to zawsze wielu nauczycieli, dzieci i rodziców. Gramy do końca świata i o jeden dzień dłużej –  mówiła Anna Wysocka, nauczyciel SP 10 w Lubinie i wolontariuszka zarazem. 

 

W imieniu drugiego sztabu w Lubinie zapraszamy na 16:00 do rynku. Na lubinian czeka tam sporo atrakcji, które potrwają do 17:00. 

Poprzedni artykułTransmisja na żywo WOŚP w Polkowicach
Następny artykułWolontariusze: Gramy do końca świata, a koronawirus z nami nie wygra – FOTO