Uczestnikom przejazdu patriotycznego, którzy 11 listopada poruszali się kolumną pojazdów ulicami Lubina grożą wysokie mandaty i kary w postaci punktów karnych. Kilkanaście osób otrzymało wezwania na komendę. W pierwszej kolejności policja ustala właścicieli pojazdów. Zabezpieczono monitoring. Biorący udział w wydarzeniu są zaskoczeni takim obrotem sprawy.
Kierowca, który wjedzie na czerwonym świetle na skrzyżowanie może dostać mandat od 100 do 200 zł i 2 punkty karne. Jeśli zaś mógł bezpiecznie się zatrzymać, bo jego prędkość nie była wysoka, kara może wzrosnąć. Wówczas mandat może wynieść od 300 do 500 zł, zaś punkty karne, jakie otrzyma to nawet 6.
11 listopada w Lubinie Stowarzyszenie STOP COVID Lubin zorganizowało patriotyczny przejazd kolumny pojazdów. Samochody z flagami Polski i dźwiękami patriotycznych pieśni przemierzały ulice miasta. Dziś właściciele pojazdów wiedzą, że mają stawić się w komendzie. Nie rozumieją dlaczego.
– Osoby uczestniczące w przejeździe pojazdami zmotoryzowanymi zostały wezwane w związku z popełnionymi wykroczeniami w ruchu drogowym. W większości dotyczy to niestosowania się do sygnalizacji świetlnych. To był przejazd kolumnowy, ale nie był kolumną uprzywilejowaną. Mieli obowiązek stosowania się do przepisów – mówi aspirant Krzysztof Pawlik z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
Wezwani będą stawiali się do wyjaśnień na początku grudnia. Do sprawy powrócimy.
W takim razie proszę Policję aby również wystawić mandaty tym którzy przechodzili na czerwonym świetle podczas strajku kobiet. Mało tego, proszę karać ich podwójne za wtargnięcie na jezdnię i utrudnianie ruchu. W końcu mamy demokrację.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.