Około 300 osób wzięło udział w proteście kobiet w Ścinawie. Protest asekurowała Policja.

Kady przyszedł z własnej woli, dało się zauważyć, że dużo było osób młodych. Osoba koordynująca protest na początku poprosiła o dochowanie zasad bezpieczeństwa, a także kulturalny przemarsz zaznaczając, że to pokojowa manifestacja, mająca pokazać sprzeciw kobiet wobec decyzji podejmowanych wbrew ich woli i oczekiwaniom.

Czarny marsz ruszył z parkingu statku. Po raz pierwszy od wielu miesięcy było tam dużo samochodów. Protestujący przeszli ul. Wołowską, Mickiewicza, Rynek, Kościuszki, Lipową i następnie ul. Wołowską wrócili na statek-parking. 

Protestującym towarzyszył bus z nagłośnieniem. Za pieszymi jechała mała kolumna trąbiących samochodów. Cała kolumna na dłużej zatrzymała się w Rynku, gdzie odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego i ruszyła dalej. Protestujący nieśli ze sobą tabliczki z różnorodnymi napisami, poczynając od tych kulturalnych, śmiesznych po wulgarne. Maszerujący wznosili okrzyki m.in. Myślę! Czuję! Decyduję! W środku kolumny częściej było jednak słychać niecenzuralne okrzyki pod adresem rządzącej partii. 

Poprzedni artykułRusza budowa monitoringu wizyjnego Polkowic
Następny artykułNa Ścinawskiej już działa, na Hutniczej dalej bez zmian

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.