Porywy wiatru sięgające 110 km/h spowodowały zerwanie dachów, powalały drzewa. Miejscami okresowo brakowało też prądu.
Kilkadziesiąt zgłoszeń odebrali strażacy powiatu lubińskiego w związku z silnym wiatrem który szalał w niedzielę wieczorem. Konary przydrożnych drzew zatarasowały m.in. drogę krajową między Lubinem, a Ścinawą. Między Ścinawą, a Tymową na samochód spadł spory konar – nikomu na szczęście nic się nie stało.
W Ścinawie w rejonie ul. Lubńskiej z budynku gospodarczego zerwało blaszany dach. Ucierpiał również budynek mieszkalny przy ul. Ogrodowej. Powalone drzewa były w ścinawskim parku oraz na bazarze, a także na posesjach prywatnych m.in. przy ul Jagiełły w Ścinawie. Ucierpiały też słupy ogłoszeniowe, które wiatr przewrócił.
W Lubinie najbardziej ucierpiał Park Leśny. Uszkodzona została sygnalizacja też świetlna w ciągu Al. Niepodległości, a także na skrzyżowaniu krajowej trójki z ul. Ścinawską.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa w niedzielę przed wichurą na telefony komórkowe rozsyłało ostrzeżenie o silnym wietrze.