Nie ma dnia, by na działkach na terenie Lubina nie  dochodziło do włamań. Lubińska policja ma jednak kilka tylko zgłoszeń o takich zajściach. Ostatnie wpłynęło do lubińskiej komendy 1 października. Zachęcamy lubinian do zgłaszania kradzieży i dewastacji na terenie ogrodów działkowych. Jest prawdopodobieństwo, że więcej informacji zgłoszonych przez poszkodowanych może ułatwić funkcjonariuszom zatrzymanie sprawców.

Na terenie Lubina jest wiele Rodzinnych Ogrodów Działkowych i praktycznie nie ma dnia, by na którymś z nich nie dochodziło do włamań i kradzieży. Nawet jeśli nic nie ginie, sprawcy dewastują altany i ich wyposażenie.

Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP w Lubinie informuje, że ostatnie zgłoszenie wpłynęło do lubińskiej komendy 1 października i dotyczyło działek przy ulicy Spacerowej. Około dwa tygodnie temu zatrzymano jednego sprawcę i jak dodaje Sylwia Serafin usłyszał już zarzuty. Mimo to włamania i kradzieże powtarzają się nadal.

Mieszkańcom miasta brak czasu na zawiadomienie policji i oczekiwanie na nią lub zgłoszenie się osobiście w komendzie, by poinformować funkcjonariuszy o włamaniach i kradzieżach. Bywa, że faktycznie trzeba poświęcić cenny czas, by albo doczekać się policji na miejscu, albo zostać przyjętym w komendzie. Warto jednak to zrobić, bowiem przy wzmożonej ilości takich zgłoszeń są szanse na zwiększoną liczbę patroli w określonych miejscach, a nawet na zatrzymanie sprawców.

Zachęcamy lubinian do informowania policji o włamaniach, kradzieżach i dewastacjach na terenie działek.

inf.redakcja

Poprzedni artykułTrawy i zarośla zasłaniały widoczność na węzłach S3
Następny artykułOsiem lat w Polsce a 227 raz w Lubinie – FOTO