Choć zimy srogie nie są, to ogrzewanie mieszkań jest niezbędne. Nie ma jednak nic za darmo, a centralne ogrzewanie kosztuje i to nie mało pieniędzy. Podpowiadamy, jak eksploatować system, by nie narażać się na zbędne koszty, a jednocześnie mieć ciepło w domu.

 

Mrozów trzaskających nie ma, ale sezon ciepłowniczy jest w toku. Kaloryfery działające w domach z centralnego ogrzewania trzeba jednak obsługiwać z głową, by nie tracić za dużo pieniędzy i mieć ciepło w mieszkaniu.

– Co należy robić, by ciepło wykorzystywać racjonalnie i nie przepłacać ? Prawdopodobnie we wszystkich mieszkaniach funkcjonują już grzejniki z zaworami termostatycznymi, głowicą, która umożliwia sterowanie wysokością temperatury w pomieszczeniach. Należy z tego korzystać. Grzejnik, który jest otwarty maksymalnie grzeje cały czas, a energia jest wtedy niepotrzebnie marnotrawiona. Najlepiej jest ustawić zawór na taką temperaturę, jaka jest dla nas odpowiednia. Nie należy oczywiście przesadzać ponieważ temperatura wyższa o każdy stopień w pomieszczeniu powoduje wzrost zużycia o około 10% – informuje Ryszard Półtorak, prezes SM Polne w Lubinie.

Największym błędem, jaki popełniamy jest otwieranie okien w chwili, gdy grzejniki są odkręcone. Chłodne powietrze z zewnątrz sprawia, że kaloryfer zaczyna pracować pełną parą. To zaś podnosi koszty zużycia. Dobra obsługa grzejników to zakręcenie zaworu na czas intensywnego wietrzenia. Przypominamy, że świeże powietrze w pomieszczeniach to przede wszystkim zdrowie, ale też dobry stan naszych lokali mieszkalnych. Brak dostępu powietrza do wilgotnych mieszkań to pojawianie się grzyba na ścianach i sufitach.

Poprzedni artykułLatarnie same się zaświeciły w środku dnia
Następny artykułW areszcie za znęcanie się nad żoną