Srebro produkują z odpadów miedzi, a złoto z odpadów powstających przy produkcji srebra – czyli, myśląc prosto, gdyby nie miedź, KGHM Polska Miedź S.A. nie produkowałby srebra i złota. Zobaczmy jak wygląda proces produkcji i o jakich liczbach mówi się w Wydziale Metali Szlachetnych Huty Miedzi Głogów.
Wydział Metali Szlachetnych Huty Miedzi Głogów istnieje od 25 lat. Jest pilnie strzeżonym miejscem, do którego osoby z zewnątrz prawie nie mają wstępu, a jeśli już to pod okiem bardzo czujnej ochrony, kamer i po przejściu wielu procedur. Do produkcji metali szlachetnych potrzebny jest szlam anodowy z elektrorafinacji z trzech hut Huty Miedzi Głogów I i II oraz Huty Miedzi Legnica.
– Szlam to odpad produkcji miedzi, który powstaje w wannach elektrolitycznych i osadza się na dnie wanien. Po przetransportowaniu do oddziału szlamów anodowych, po wstępnym wyługowaniu i oczyszczeniu trafia na Wydział Metali Szlachetnych w Hucie Miedzi Głogów. Zawartość srebra w takim szlamie to od 35 – 40% , zaś złota od 700 do 1200 ppm ( jedna milionowa). Jest to główny materiał do wsadu do pieca katod. Srebro metaliczne produkujemy w dwóch postaciach: gąsek srebra, czyli dużych sztab, które mają około 30 kg, a także granulatu. Granulatu produkujemy około 15% , zaś gąsek 85%. Wszystko jest uzależnione od tego, jaki jest zbyt na rynku światowym. Srebro jest metalem inwestycyjnym dlatego duża ilość jest w sztabach, gdyż to skupowane jest przez wszystkie banki światowe. Przy kursie dolara na poziomie 3,70 to 17 dolarów za uncję srebra, a zatem taka gąska to około 60 tys. zł. Granulat jest przeznaczony dla przemysłu jubilerskiego i elektronicznego, bo łatwiej go przetopić. Srebro topi się w temp. w 1050 stopni – wyjaśnia Aleksander Starzecki gł. inż z-ca kierownika wydziału ds. produkcji Wydział metali Szlachetnych Huta Miedzi Głogów.
Z odpadów powstających przy produkcji srebra produkuje się złoto.
Wydział Metali Szlachetnych Huty Miedzi Głogów, oddział KGHM Polska Miedź S.A. produkuje 1200 ton srebra metalicznego rocznie i 3 do 4 ton złota metalicznego.
fot.in.Aniela Wach