Rodzina, przyjaciele, zwykli znajomi , a nawet obcy ludzie – wszyscy chcą pomóc Pawłowi Świątkiewiczowi stanąć na nogi dlatego licznie wzięli udział w kolejnym charytatywnym koncercie, bo Lubin pokazał już kilka razy, że potrafi pomagać. Wielki Świątek, czyli koncert dla Pimpasa udał się.
Lubin pomaga Pimpasowi. Grosz do grosza, koncert, za koncertem, puszki zapełniające się pieniędzmi, fundusze, które pozwolą prowadzić intensywną rehabilitację tak w kilku słowach można opisać szereg działań na rzecz Pawła Świątkiewicza, czyli Pimpasa, który od czerwca ubiegłego roku wymaga stałej pomocy. Tym razem w Klubie Ave Cezar miał miejsce koncert, podczas którego na scenie można było podziwiać zespół, w którym grał Pimpas, czyli Astarot. Zagrała też Awaria, Rewizja, Muzykomaniek Band oraz nowy projekt Spożywczy.
– Dzisiejszy koncert to kolejny dowód, że Lubin pomaga, bo warto. Wspieramy się wzajemnie, ale przede wszystkim propagujemy różne cele charytatywne. Coraz bardziej to miasto potrzebuje takich imprez. Mamy tu i kulturę, i charytatywne działania. Wspieramy muzyka, z którym znamy się nie od dziś, a dla naszego zespołu to możliwość pokazania się lokalnej publiczności. – mówił Łukasz KuKi Bagiński, jeden z artystów i organizatorów koncertu.