19 lutego rozpoczyna się rekrutacja dla przyszłych pierwszoklasistów. Do 20 marca mają czas rodzice i opiekunowie, którzy chcą wysłać dziecko do innej szkoły niż ta, do której przypisuje ich rejonizacja. W placówkach trzeba złożyć odpowiednie dokumenty, ale już dziś można obejrzeć szkoły. W sobotę 17 lutego swoje drzwi dla maluchów i ich rodziców otworzyła SP 9 w Lubinie.
Sporo się działo w SP 9 w Lubinie w sobotę 17 lutego. Na początek goście mogli obejrzeć szkolne przedstawienie pt. “Smerfna szkoła”, a potem na dzieci i ich rodziców czekali nauczyciele, dyrekcja i uczniowie, którzy uczą się w “dziewiątce”. Do dyspozycji odwiedzających byli wszyscy po to, by odpowiedzieć na ważne dla pierwszoklasistów i ich rodziców pytania.
– Dziś dostępna jest cała szkoła i jej pracownicy zarówno ci pedagogiczni, jak i niepedagogiczni. Rodzice mają możliwość spotkania i indywidualnych rozmów z nauczycielami, zadania nurtujących pytań, które mają zwykle rodzice dzieci przyszłych klas pierwszych. Mogą też obejrzeć bazę szkoły – mówiła dyrektor SP 9 Elżbieta Sikora.
Maluchy z dużą ciekawością wchodził do sal, oglądały pomoce szkolne, przyglądały się starszym uczniom i brały udział w specjalnie dla nich przygotowanych zajęciach plastycznych.
– Dziś chcemy pokazać, jak wygląda nasza szkoła, jaki jest rozkład sal, co w nich się znajduje, z czego korzystają nauczyciele i dzieci. Dzieci mogą dziś zobaczyć i spróbować jak działają tablice interaktywne. Rodzice chcą wiedzieć zwykle jaka jest ilość dzieci w klasach, jakie s,ą zajęcia dodatkowe, na czym polegają zajęcia na basenie czy tenis – mówiła Iwona Foltyniewicz, wicedyrektor SP 9 w Lubinie.
Do dyspozycji rodziców i przyszłych pierwszoklasistów byli też uczniowie, którzy już chodzą do SP 9.
– Mnie się bardzo podoba w tej szkole. Panie są miłe, a obiady są pyszne. Nauczycielki są wyjątkowe. Trochę trzeba się uczyć i dobrze nam idzie. Ta szkoła jest fajna. Są miłe nauczycielki w świetlicy i miło można spędzić czas. nasza szkołą jest poza tym ładna – zachwalały obecne uczennice “dziewiątki”, Ania i Oliwia z IIIb