Dzisiaj rano na przejściu dla pieszych do Miroszowic na DK 36 zginął 19 letni chłopak. Potrącił go autobus.
Do wypadku doszło około godziny 6 rano. – Z naprzeciwka jechał sznur aut – relacjonuje nam jeden z kierowców rejsowego autobusu z Zielonej Góry do Zakopanego. On stał na przejściu i czekał nagle wszedł przed autobus. Był ubrany na ciemno, żadnych odblasków, ciężko było go wcześniej zauważyć.
Wyjście przed autobus było tragiczne w skutkach. 19-letni chłopak znalazł się przed kierowcą kiedy doszło do potrącenia. Na przedniej szybie zostało wgłębienie po uderzeniu głową. Uszkodzony został też zderzak i wycieraczka. Chłopak przeleciał kilkadziesiąt metrów. Znalazł się około 45 metrów od przejścia dla pieszych przez które przechodził.
Przerażające w tym wszystkim jest, że choć w autobusie było kilkunastu pasażerów i dwóch kierowców, nikt nie potrafił pomóc potrąconemu. Wszyscy stali i gapili się na konającego.
Na miejsce pierwszy dotarł policyjny patrol prewencji, który natychmiast rozpoczął reanimację młodego mężczyzny. Najprawdopodobniej to właśnie ten patrol został ściągnięty z rejonu Przylesia. Nasi czytelnicy tuż po 6 rano informowali nas o gwałtownych manewrach radiowozu, który jak napisał nasz czytelnik „wypalił jak z procy z ul. Sokolej” i bardzo szybko używając sygnałów wjechał w ul. Szpakową i popędził w stronę Castoramy.
Kiedy na miejsce przyjechał zespół pogotowia, reanimację dalej prowadzili ratownicy. Niestety obrażenia potrąconego były zbyt poważne. Chłopak zmarł. To mieszkaniec województwa podkarpackiego.
Na miejscu przez ponad 3 godziny pracowali śledczy z prokuratorem. Sprawdzano czas pracy kierowców. Ściągano też na miejsce biegłego który zabezpieczył dane z elektronicznego tachografu autobusu. Z naszych informacji wynika, że przejście dla pieszych pojawia się w polu widzenia kamer z Castoramy. Czy zarejestrowały one moment wypadku tego nie wiadomo.
Początek roku na drogach powiatu lubińskiego jest tragiczny. W całym 2017 roku na drogach naszego powiatu zginęło w sumie 6 osób. Teraz w 2018 roku w ciągu miesiąca mamy już 8 ofiarę śmiertelną. Czarna seria trwa od 7 stycznia. Wśród ofiar śmiertelnych jest dwoje pieszych. Oboje zginęli po potrąceniu przez autobus.
Policja apeluje o zwracanie szczególnej uwagi na osoby piesze. – Piesi przechodzący przez jezdnię nawet w miejscach do tego wyznaczonych powinni zawsze upewnić się czy to przejście będzie bezpieczne. Nie wstydźmy się nosić odblasków nawet na terenie zabudowanym w miejscach nieoświetlonych mogą one po prosu uratować życie – mówi oficer prasowy lubińskiej policji Jan Pociecha.
Jakaś masakra z tymi wypadkami. Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego chłopaka.
A swoją drogą uczestnicy zdarzenia, a zwłaszcza kierowcy autobusu, powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności z art. 162 KK
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.