Ulicami Lubina przeszedł trójkolorowy Orszak Trzech Króli. Kacper, Melchior i Baltazar w dniu Objawienia Pańskiego poprowadzili w pochodzie lubinian po raz szósty.
Najpierw była uroczysta msza święta w kościele pw. św. Jana Bosko, potem Orszak podzielony na trzy kolory przeszedł ulicami Lubina. Pierwszą część pochodu poprowadził Król Melchior.
– Jak zawsze jest dużo pozytywnych emocji. To miejsce i czas, w którym możemy kolorowo manifestować nasza wiarę katolicką. I to jest piękne. Za każdym razem mamy inną pogodę. Takiej jak dziś jeszcze nie było. W tym roku jest nieco inaczej, bo kończymy w nowym miejscu w hali więc mam nadzieję, ze dłużej sobie pokolędujemy. W tym roku długo zapuszczałem brodę. Na tym polegały moje przygotowania – mówił Marcin Zadworny, Król Melchior.
Orszak na swojej trasie miał siedem scen. W trakcie pochodu wspominano 100 rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Wśród postaci biorących udział w Orszaku nie mogło więc zabraknąć Marszałka Piłsudskiego. Dla najmłodszych była więc to okazja nie tylko do udziału w uroczystości religijnej, ale też mała lekcja historii.
fot.Marzena
fot. RM