Lada moment minie rok od kiedy stawki ubezpieczeń OC wzrosły drastycznie. Wszystkie firmy ubezpieczające pojazdy mają podobne, wysokie opłaty za  polisy. Dziś za ubezpieczenie OC trzeba zapłacić średnio od 600 do 1000 złotych. Kierowcy mówią krótko – to zmowa ubezpieczycieli. 

 

 

Przyczyn wzrostów stawek za obowiązkowe Ubezpieczenie OC jest kilka. Główną z nich stanowić mogą coraz wyższe odszkodowania dla  wypłacane z polis sprawców. W 2015 roku firmy ubezpieczeniowe z tego tytułu wypłaciły poszkodowanym w wypadach około  1,3 mld złotych. Branża ta z roku na rok stawała się mnie opłacalna. Wiele firm zniknęło z listy ubezpieczycieli. Od teraz ubezpieczyciele chcą pozyskać nowych klientów nie niską stawką za OC, ale jakością usług.

– Jeśli chodzi o nasz powiat to znaczna zwyżka. Przy wznowieniach polis to zwyżka około 50 -60 %. Nowe ubezpieczane pojazdy to zwyżka już o 100%. Zaszły znaczne zmiany w regulacji ubezpieczeń. Powody to na pewno znaczne zwiększenie wypłaty odszkodowań w dziale ubezpieczeń osobowych. Towarzystwa wypłacają dosyć wysokie odszkodowania kierowcom lub pasażerom, którzy ponoszą szkody na zdrowiu. Wpływ na podwyżki na pewno maja też zmiany wypłat odszkodowań jeśli mowa o pojazdach, czy też koszty samochodów zastępczych. Towarzystwa postanowiły zarabiać na ubezpieczeniach, a nie tylko ściągać klientów do baz.  Niestety wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe przyjęły jedną określoną politykę. Zrobiły to wszystkie razem.    – mówi Mariusz Dziedzic z Biura Usług Ubezpieczeniowych w Lubinie.  Posiadacze samochodów mówią krótko – to zmowa ubezpieczycieli. Żadne towarzystwo nie jest już konkurencyjne, jeśli mowa o opłatach za ubezpieczenia. 

Opłaty z tytułu Odpowiedzialności Cywilnej są obowiązkowe. Kary za brak OC wzrosły od 1 stycznia tego roku. Posiadacz pojazdu osobowego, który spóźni się  z opłatą OC do 3 dni zapłaci 800 złotych, od 4 do 14 dni 2000 zł, zaś powyżej 14 dni poniesie koszt 4000 zł. 

 

Poprzedni artykułHarcsieka – pierwsza w Polsce harcerska pasieka powstała w Lubinie
Następny artykułZ życia wzięte. Historia Dziury w Rynku…

1 KOMENTARZ

  1. zmowa zmową, wypłata która dostałem od PZU w ubiegłym roku to może wskazywać na małą umiejętność gospodarowania wypłatami odszkodowań Za uszkodzenie z polisy sprawcy z pzu za naprawę zderzaka proponowało mi niecałe 500 zł. Mówię tym inteligentom dajecie 1200 i się od was odczepię. Oni mi mówią, że mają procedury. No to zrealizowałem własną procedurę naprawy na częściach serwisowych, w autoryzowanym serwisie w formie bezgotówkowej. W serwisie za naprawę bezgotówkową PZU wybuliło 2700. do tego samochód zastępczy na 6 dni. zebrało się za wszystko ze 3500 jak nic. PZU zrobiło interes życia, strata – około 2300 zł. na jednym kliencie…przy gównianej naprawie zderzaka.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.