Jak wynika z odpowiedzi klubu KGHM Zagłębie Lubin na informacje udostępnione przez rzecznika prezydenta Lubina w sprawie ewentualnych należności podatkowych związanych ze stadionem, stwierdzenie, że “Miasto powinno otrzymać 3,5 mln złotych od klubu” jest przedwczesne. 

 

W informacji prasowej, która napłynęła z klubu KGHM Zagłębie Lubin czytamy: Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 7 marca 2017 oddalił skargę kasacyjną Klubu. Tym samym utrzymana została w mocy interpretacja podatkowa Prezydenta Miasta Lubina z dnia 23.01.2014, uznająca za nieprawidłowe stanowisko Klubu w przedmiocie kwalifikacji stadionu (bez płyty boiska) jako budynku. Wyrok NSA nie stanowi przy tym bezpośredniego obowiązku zapłaty przez Klub jakichkolwiek kwot na rzecz Urzędu Miasta w Lubinie tytułem podatku od nieruchomości od stadionu piłkarskiego.

Wbrew twierdzeniom rzecznika prasowego Urzędu Miasta w Lubinie cyt. „Klub piłkarski ma zapłacić miastu” oraz „wyrok NSA przyznaje większe pieniądze Lubinowi” nie można na obecnym etapie stawiać takich nieuprawnionych tez.

W sprawie określenia zobowiązania podatkowego za lata 2011 – 2014 oraz stwierdzenia nadpłaty podatku za lata 2011 – 2013, aktualnie toczą się bowiem odrębne postępowania podatkowe. Sprawy rozpoznaje Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy.

Wskazać również należy, że zgodnie z polskim prawem podatkowym, interpretacja podatkowa Prezydenta Miasta Lubina nie ma mocy wiążącej Klubu, jako podatnika. Nie można zatem mówić o nałożeniu na Klub jakichkolwiek obowiązków – pisze w informacji prasowej rzecznik prasowy KGHM Zagłębie Lubin, Zygmunt Kogut. 

Poprzedni artykułZagłębie ma zapłacić 3,5 mln zł miastu?
Następny artykułKlip na tle Lubina – MuzykoManiek i jego produkcja w sieci