Lekarze MCZ i ich przyjaciele pod nazwą PIWOT wygrali tegoroczne rozgrywki LBA, czyli Lubiński Basket Amatorski. W meczu finałowym 14 czerwca ( wtorek) w sali gimnastycznej II LO w Lubinie pokonali na dość wyrównanym poziomie, bo 51:48 po dogrywce koszykarzy z SP13.
– Strategii specjalnie pod przeciwnika nie ustawialiśmy. Wychodzimy z założenia, że chcemy grać swoje. Na pewno czekaliśmy na finał, by zagrać na tym najwyższym już poziomie. Fajnie by było wygrać, ale czy się uda ciężko powiedzieć – mówił przed meczem finałowym Łukasz Skibiński zawodnik SP 13 , a zarazem organizator z ramienia SMK Lubin. Niestety nie udało się pokonać zespołu lekarzy MCZ.
Mecz o drugie miejsce rozegrały drużyny SMK Juniorów i Centrali KGHM.
– Centrali zabrakło kluczowego zawodnika, który złapał kontuzję. Młodzi też zagrali bez Wojtka, który stanowi swojego rodzaju siłę zespołu. Dla młodych czas gra na korzyść. Im więcej czasu spędzają na boiskach, tym są lepsi. Za rok lub dwa będą stanowili o sile drużyny ligowej. Bez Fundacji KGHM Polska Miedź nie mielibyśmy tej młodzieży. Wszystkie pieniądze, jakie od Fundacji dostajemy przeznaczamy na to, by stworzyć młodzieży jak najlepsze warunki w grze i trenowaniu. Mamy nadzieję, że ta współpraca z Fundacją nie zakończy się zbyt szybko. Koszykówka 10 lat temu, a dziś? To niebo, a ziemia. Dziś w Akademii mamy prawie 100 dzieci. Boiska się zapełniają. To jest fajny wyznacznik, gdy jedziemy np. samochodem przez miasto i widzimy boisko do kosza, a tam są dzieci. To super sprawa, że widać nasza pracę – dodawał Łukasz Skibiński, zajmujący się trenowaniem podopiecznych w Akademii Koszykówki SMK Lubin.