Trwa czwarta edycja Lubińskiego Basketu Amatorskiego. W tym roku w turnieju biorą udział 4 drużyny. Organizatorzy ograniczyli udział zawodowców w rozgrywkach. LBA zakończy się w połowie czerwca. 

We wtorkowe popołudnie Lubiński Basket Amatorski znalazł się na półmetku. Zespoły Centrali KGHM i SP 13 w hali II LO w Lubinie rozegrały kolejny mecz. Koszykarze z Centrali musieli pogodzić się  z porażką. SP 13 ograło ich 50:18.

LBA w tym roku ma tylko 4 drużyny choć zgłosiło się sześć. Z gry musieli zrezygnować zawodowcy z SMK Lubin.

– Grają w tym roku ci, co zawsze. Niestety nowi się nie zgłosili, ale to znak dla nas, że musimy coś zmienić. Może trzeba nagłośnić turniej albo przenieść grę na weekendy. Zrezygnowaliśmy z zawodowców. Nie było sensu, by jedna drużyna złożona z zawodników ligowych “łupała” wszystkich amatorów. Zastanawialiśmy się czy całkowicie nie wyeliminować takich zawodników, ale jeśli w każdej drużynie będzie jeden czy dwóch, to zbytnio nic nie zmieni. Zwiększy się tylko poziom gry.   – mówi Łukasz Skibiński, zawodnik, a zarazem organizator rozgrywek z ramienia Stowarzyszenia Miłośników Koszykówki Lubin. W konsekwencji każda drużyna może mieć w swoich szeregach minimum dwóch ligowych koszykarzy.

Kolejny mecz już w przyszłym tygodniu. Lubiński Basket Amatorski zgodnie z założeniami powinien zakończyć się w połowie czerwca. Zwycięzcy otrzymają puchary, ale będą też nagrody niespodzianki. Zawodnicy mogą też liczyć na indywidualne wyróżnienia.

 

Poprzedni artykułPies zamknięty w karygodnych warunkach
Następny artykułLubinExtra! 117