Kandydat na senatora Piotr Borys i kandydat na posła Robert Kropiwnicki proponują Pakt dla Lubina. Ma wspierać miasto i jego mieszkańców w realizacji różnego rodzaju inicjatyw.

Pakt dla Lubina, to najkrócej mówiąc wspólne zobowiązanie Borysa i Kropiwnickiego, że będą wspierali inicjatywy służące rozwojowi Lubina. Za najważniejsze uznali doprowadzenie do faktycznego przywrócenia połączenia kolejowego Lubin-Legnica, utworzenie w Lubinie strefy gospodarczej i zmniejszenie podatku od kopalin, którym obciążony jest KGHM.

– W Lubinie muszą powstać nowe miejsca pracy. Nie mogą one być tylko skupione wokół KGHM. Dlatego trzeba stworzyć strefę gospodarczą. Przy budowie drogi S3 Lubin stoi przed olbrzymią szansą – mówi Piotr Borys.

Kropiwnicki zwracał uwagę, że w regionie duże znaczenie mają połączenia kolejowe. – Trzeba Lubinowi przywrócić takie połączenie ze światem – mówi kandydat na posła. – Jest szansa, aby po remoncie linii kolejowej z Lubina do Legnicy podróż z Lubina do Wrocławia trwała poniżej godziny.

Kandydaci do parlamentu podkreślali, że przyszedł czas, aby zacząć zmniejszać podatek od kopalin nałożony na KGHM, aż do jego całkowitej likwidacji. Skomentowali również fakt, że przez brak zgody prezydenta Lubina po raz pierwszy w historii KGHM Centralne obchody barbórkowe związane z pochodem Lisa Majora nie odbędą się w Lubinie. Borys zaproponował, aby uroczystość odbyła się na stadionie, a mieszkańcy mogli ją wygodnie obejrzeć z trybun.

Poprzedni artykułBył bieg – jest wózek
Następny artykułLubin. Szukają świadków zdarzenia drogowego