Za nami jest już pierwsza edycja Lubińskiego Biegu Rugbysty z przeszkodami. Na linii startu pojawiło się wielu śmiałków, którzy podczas biegu musieli pokonać 3 okrążenia wokół skweru im. Tadeusza Zastawnika, liczące łącznie ok. 5 km.

Na swojej drodze biegacze mogli napotkać wiele przeszkód. Były bele prasowanej słomy, podbiegi pod górkę, slalom między drzewami, wspinaczka na placu zabaw, a także przeprawa przez zimną wodę. Na rozpędzonych uczestników czekali, między drzewami, uzbrojeni w bloki rugbyści, którzy utrudniali bieg – biegacze mieli się przebijać przez tarcze.

Wśród pań najlepsza okazała się Kamila Dziedziulo – uczęszczająca do I LO w Lubinie polkowiczanka pokonała dystans w 31 minut 08 sekund. Drugie miejsce przypadło dla Adriany Sosnowskiej, która na linię mety wbiegła z czasem 32 minuty i 46 sekund. Ostatnie miejsce na podium zajęła Agnieszka Kulczycka, która była o 4 sekundy gorsza od poprzedniej zawodniczki.

– Nie jest to mój pierwszy taki bieg. – mówiła zaraz po ukończonej trasie Kamila Dziedziulo. – Biegłam też w Warszawie w Runmageddonie. Chciałam spróbować po prostu swoich sił w Lubinie. Nie było łatwo, było dużo podbiegów i zbiegów, a dodatkowo rzeczka, która była bardzo zimna, ale trasa.dobra. Każdy by mógł tutaj się sprawdzić. Myślę, że za rok będzie jeszcze więcej ludzi. – spuentowała zwyciężczyni w kategorii kobiet.

Panowie szybciej pokonali trasę. Pierwsze miejsce zajął Wiktor Ziółkowski z czasem 23 minuty i 39 sekund. Drugie miejsce wywalczył Tomasz Kasperski, uzyskując czas 24 minuty i 48 sekund. Trójkę najlepszych zamykał wynik 25 minut i 32 sekundy, należący do Pawła Nagaj.

Na bieg namówił mnie kolega. Jest żołnierzem, tylko kolega mi “zgasł”. Najcięższe były podbiegi. – stwierdza Wiktor Ziółkowski, który jako jeden z ostatnich uczestników wpisał się na listę biegową.

Najlepsza trójka z każdej kategorii otrzymała nagrody ufundowane przez Klub Rugby Miedziowi Lubin, Starostwo Powiatowe oraz  sklep z odzieżą patriotyczną. Dodatkowo każdy z uczestników otrzymał pamiątkowy medal okolicznościowy. Każdy z zawodników mógł liczyć także na ciepły posiłek oraz napoje i owoce, aby zregenerować organizm.

Rugbyści chcą, aby ta impreza na stałe wpisała się w kalendarz imprez sportowych w mieście i zapowiadają kolejne edycje biegu.

 

 

Poprzedni artykułOd poniedziałku inaczej w Chróstniku
Następny artykułGórnik Lubin uległ Parszowicom – FOTO