Prawdopodobnie chciała skręcić, ale prędkość była jeszcze za duża. Auto wyleciało z drogi.
Wczoraj (piątek, 11.09), około ósmej rano służby ratownicze otrzymały informację o samochodzie, który wylądował w przydrożnym rowie w Chróstniku. W aucie była młoda kobieta.
Peugeot 206 na krotoszyńskich numerach rejestracyjnych jechał z Lubina. Pojazd dojeżdżał do Chróstnika. Najprawdopodobniej kierująca nim kobieta, chciała skręcić na pierwszym zjeździe do wsi. Ostatecznie wjechała do rowu.
Peugeotem 206 podróżowała lubinianka. Po wszystkim uskarżała się na ból szyi. Pogotowie ratunkowe zabrało ją, na szczegółowe badania, do szpitala.
Zdjęcia za zgodą portalu DLU24.pl (więcej zdjęć)