Ośrodki Warsztaty Terapii Zajęciowej Przytulisko oraz świetlica terapeutyczna przy fundacji im. Brata Alberta w Lubinie świętowały. Podopieczni, opiekunowie, rodzice oraz wielu zaproszonych gości z okazji imienin Brata Alberta wzięli udział w mszy świętej oraz uroczystościach zorganizowanych w Przytulisku


– Cieszę się bardzo, że odbywa się ta uroczystość. W Lubinie kończymy a zaczynaliśmy w Toruniu 8 czerwca. To jest radosne święto więc trzeba mówić o radosnych rzeczach. Chcę powiedzieć o dwóch ważnych sprawach. Przy Warsztatach Terapii Zajęciowej dla 40 dorosłych osób od 1 kwietnia funkcjonuje świetlica terapeutyczna przeznaczona dla 20 dzieci. Jest to już w naszej fundacji ósma świetlica. Jest to wspólny sukces władz fundacji i tutejszej placówki. Druga sprawa dotyczy warsztatów terapii zajęciowej. Od 8 lat dotacja z Państwowego Funduszu jest na niezmienionym poziomie. Były ogromne problemy i konieczność protestu. O ile z lokalnymi samorządami współpracuje się bardzo dobrze, o tyle z tzw. „górą” czyli Warszawą nie jest łatwo. Wydawało się, że w tym roku będzie bardzo źle. Na szczęście były interpelacje poselskie i zdecydowano, że dorzucono nam od 1 lipca kilka groszy – mówił do zebranych gości ksiądz Tadeusz Isakowicz – Zaleski, prezes fundacji im. Brata Alberta . – Dziś życzę wszystkim, którzy tworzą nasze dwie nasze placówki w Lubinie, by wszystko odbywało się w duchu Brata Alberta. Liczy się dobro osób niepełnosprawnych – dodawał ksiądz.
Przybyli na uroczystość do Przytuliska goście mogli nie tylko obejrzeć program artystyczny przygotowany przez podopiecznych, ale spróbować również ich wypieków i potraw. Poza tym można było podziwiać wystawę różnorodnego rękodzieła wykonywanego podczas warsztatów ceramicznych.

Poprzedni artykułTragiczna śmierć przy Mickiewicza
Następny artykułOkiem obiektywu na flotację i maszyny górnicze