„25 lat samorządności w Polsce” to konferencja, która była okazją do spotkania byłych i obecnych burmistrzów, radnych, prezydentów i wszystkich tych, którzy w lokalnych samorządach działali i działają. Na spotkanie do CK Muza zaproszono prawie 100 osób. Były wspomnienia, podsumowania i plany na przyszłość.
Konferencję zorganizował prezydent Lubina, który podkreślał, że spotkanie ma być przede wszystkim okazją do wspomnień. Jak mówił Robert Raczyński, ostatnie 25 lat dla Zagłębia Miedziowego było inne niż dla całego kraju, bo samorządy lokalne zaczęły się w końcu liczyć. Pytany o korzyści czerpane z projektów i programów unijnych włodarz Lubina zaznaczał, że to nie były znaczące pieniądze. – Unia Europejska nie była skoncentrowana ze swoimi środkami na pomoc dla średniozamożnych. Unia, i słusznie, wspiera tych biedniejszych po to, by szli w kierunku lepszego życia. Dziś korzystamy z niektórych projektów unijnych, ale nie mają one aż tak wielkiego znaczenia dla nas. Podkreślę jeszcze raz, że środki unijne są głównie kierowane na tę część Polski, która jest bardziej zaniedbana – mówił Raczyński. – Nie ma wątpliwości, że samorządowcy z naszego regionu mają co wspominać. Cieszę się z tego spotkania. Już spotkałem wielu kolegów. Pracuję w samorządzie od 1990 roku. Niczego nie żałuje. Nie zamieniłbym tego na nic innego. Wciągnąłem się w ten wir bardzo mocno. Gdybym miał jeszcze raz podjąć tę decyzję, to byłaby taka sam. Dziś mogę tu wymieć wiele uwag i posłuchać o różnych doświadczeniach, które na pewno przydadzą mi się na przyszłość. Wspomnienia owszem, ale rozmowy i informacje o tym jak to jest w innych gminach i powiatach są bardzo ważne. Posłucham, podpatrzę i przyda mi się to w mojej dalszej pracy – mówił Tadeusz Kielan, wójt Gminy Lubin.