Reanimacja nie pomogła. W ogrzewalni przy ul. Parkowej zmarł wczoraj młody mężczyzna – podaje portal DLU24.pl.

Wczoraj przed godz. 9 do ogrzewalni prowadzonej przez Towarzystwo imienia św. brata Alberta wezwano pogotowie ratunkowe – dowiadujemy się od czytelnika DLU24.pl. – Później na miejsce dotarła również policja.

– W ogrzewalni doszło do zgonu 33-letniego mężczyzny – informuje Jan Pociecha, oficer Prasowy lubińskiej policji. – Nie stwierdzono udziału osób trzecich – informuje policjant.

Zgon wynikał najprawdopodobniej z długotrwałej choroby.
Autor: dlu24.pl

Poprzedni artykułDEFIL – fabryka wspomnień
Następny artykułWpadł na trzeźwym poniedziałku