Zagapił się kierowca toyoty na ul. Hutniczej i uderzył w prawidłowo jadącą ciężarówkę. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Po godz ósmej kierowca toyoty jechał ul. Hutniczą od strony salonu samochodowego. Nie zwrócił jednak uwagi, że zapaliło się czerwone światło i wjechał w prawidłowo jadącą ciężarówkę. Zdenerwowany nie chciał mówić o przyczynach „spotkania” z ciężarówką. Na miejscu było pogotowie ratunkowe, ale jego pomoc nie była konieczna, gdyż szofer z osobówki wyszedł niemal bez szwanku. Jego samochód nie nadawał się jednak do dalszej jazdy.

W ciężarówce, która wyjeżdżała centrum Biedronki, szkody wydawały się niewielkie, ale naprawa będzie kosztowna.

Poprzedni artykułPoszli na łańcuch
Następny artykułNadleśnictwo Lubin ma swój symbol