Znowu w rejonie skrzyżowania drogi krajowej nr 3 z drogą na Gorzelin. Znowu było to zderzenie samochodów. Tym razem od czołówki kierowców dzieliły centymetry, ale i tak wszystko wyglądało groźnie.

Kierowca renault scenic jechał od Legnicy. Na wysokości skrzyżowania na Gorzelin zdecydował się na wyprzedzanie jadącej przed nim śmieciarki. Niestety nieuwaga kierowcy, lub zbyt szybki manewr spowodowały, że uderzył w bok mijającej go skody octavii, która jechała prawidłowo od Lubina. Strażacy, którzy zabezpieczali miejsce wypadku kręcili głowami. – Gdyby do uderzenia doszło kilka centymetrów w lewo, to zderzenie mogło zakończyć się tragicznie. Ludzie mieli bardzo dużo szczęścia, że te auta tylko się o siebie otarły bokami, a nie spotkały przodami.
Renault scenic, wylądował w rowie z dala od krzyżówki – około 100 metrów dalej.
Octavią podróżowały cztery osoby. Przybyłe na miejsce pogotowie ratunkowe na szczęście tylko opatrzyło powierzchowne rany. Nikomu nic poważnego się nie stało. Sprawca wypadku miał pokaleczoną rękę, poszkodowany rozciętą skórę na głowie. Nikt nie trafił do szpitala.
Kierowca renault przyznał się do spowodowania kolizji. Został ukarany wysokim mandatem i 6 punktami karnymi.
Na drodze przez pół godziny obowiązywał ruch wahadłowy. Tuż po 11 trasa była w pełni przejezdna.

Poprzedni artykułRecykling to… fikcja?
Następny artykułWłamał się do …lodówki