Przedsiębiorcy mają kolejną szansę na unijne granty. Dolnośląska Instytucja Pośrednicząca odpowiedzialna za podział dotacji unijnych dla firm z Regionalnego Programu Operacyjnego ogłosiła kolejny nabór wniosków. Do podziału jest ponad 32,6 miliona złotych.

Tym razem konkurs o dotacje przeznaczony jest dla firm, które planują wprowadzenie niespotykanych rozwiązań produktowych i technologicznych na Dolnym Śląsku. Dofinansowanie firmy mogą przeznaczyć na zakup specjalistycznych linii technologicznych, maszyn, urządzeń, licencji i patentów, dostosowanie pomieszczeń do specyficznych wymagań sprzętu. Wszystkie koszty związane z uruchomieniem nowej produkcji nie mogą przekroczyć 8 milionów złotych wydatków kwalifikowalnych (tych, które mogą być dofinansowane) i być niższe niż 100 tys. złotych. Od tych wydatków przedsiębiorcy mogą uzyskać zwrot maksymalnie 60 proc. w przypadku mikro i małych firm oraz do 50 proc. w przypadku firm średnich. Maksymalnie dotacja może więc wynieść 4,8 miliona złotych.
Warunkiem jest wykazanie, iż realizowany projekt wpłynie na rozwój gospodarki regionu poprzez zmianę jej struktury. Innowacyjność produktu czy technologii oraz wpływ na gospodarkę musi potwierdzać opinia o innowacyjności, czyli dokument wystawiony przez eksperta w danej dziedzinie wiedzy. Dodatkowo inwestycja musi być realizowana w jednej ze wskazanych dziedzin. Ich lista została utworzona w oparciu o Regionalną Strategię Innowacji (RSI) i obejmuje m.in. takie obszary jak: nanotechnologie, inżynieria chemiczna i procesowa, farmaceutyki, technologie układów cyfrowych, mikroelektronika, robotyka, automatyka (pełna lista obszarów jest dostępna na stronie internetowej: www.dip.dolnyslask.pl). Jeśli np. przedsiębiorca zamierza zastosować nową technologię z zakresu biologii molekularnej, musi uzyskać potwierdzenie, że na Dolnym Śląsku taka technologia nie jest stosowana, a jej wprowadzenie jest jednym z priorytetów w RSI.
Innowacyjne projekty będą oceniane w innowacyjny sposób – mówi Daniel Ekiel, dyrektor Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej. Oceny specjalistycznych aspektów dokona Panel Ekspertów, czyli komisja składająca się z wybitnych naukowców. Ocenią oni np. czy projekt faktycznie jest nowatorski, dotychczasową działalność badawczo-rozwojową firmy czy posiadaną własność intelektualną. Dodatkowo przedsiębiorcy będą mogli swój projekt przedstawić oceniającym i odpowiedzieć na dodatkowe pytania – dodaje dyrektor Ekiel. DIP jako pierwsza instytucja w kraju wprowadziła ten sposób oceny już w 2010 r. Dotychczasowe doświadczenia pokazują, że było warto. Pomysł chwalą zarówno przedsiębiorcy prezentujący swoje projekty przed ekspertami, jak i naukowcy zasiadający w Panelu.
Wszystkie informacje na temat konkursu znajdują się na stronie internetowej Dolnośląskiej Instytucji Pośredniczącej: www.dip.dolnyslask.pl
Na przygotowanie dokumentów przedsiębiorcy będą mieli ponad miesiąc.

Poprzedni artykułZatrzęsło całym miastem
Następny artykułNapadali na sklepy spożywcze