W najbliższą sobotę, w Warszawie odbędzie się manifestacja antyrządowa pod hasłem „Obudź się Polsko. Udział w niej zapowiedzieli związkowcy z NSZZ Solidarność regionu Zagłębie Miedziowe.
W proteście przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego, braku dialogu rządu ze społeczeństwem i umowom śmieciowym oraz w obronie Telewizji Trwam wystąpią nie tylko przedstawiciele związków zawodowych. Organizatorzy protestu, który o godz. 13 rozpocznie się mszą świętą, po której protestujący, między innymi przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnych 2010 i Solidarnej Polski, przejdą na Plac Trzech Krzyży i Plac Zamkowy, spodziewaja sie tysięcy oburzonych na ulicach Warszawy .
– Z terenu Zagłębia Miedziowego jedzie nas 250 osób – mówi Bogdan Orłowski, szef Solidarności w naszym regionie. – Do stolicy jedziemy z naszymi hasłami. Protestujemy przeciwko umowom śmieciowym, pracy do 67 roku życia i temu, że nasz rząd ma w nosie dialog społeczny.
Orłowski przyznaje, że związkowcy będą walczyć również o Telewizję Trwam na cyfrowym multipleksie.
– Nie chcemy Polakom narzucać programów, które mają oglądać, nie taki jest nasz cel – mówi. – Chcemy tylko umożliwić każdemu wybór.
Szef Solidarności z Zagłębia Miedziowego przyznaję, że takie protesty nie od razu przyniosą pozytywne skutki.
– Jednak nie możemy siedzieć cicho, jakby nic złego się nie działo – dodaje. – Rząd nie rozmawia z nami związkowcami, nie rozwiązuje problemów obywateli. My uwrażliwiamy całe społeczeństwo. Przypominamy ludziom, że mają w rękach bardzo ważne i skuteczne narzędzie, a mianowicie kartę do głosowania – mówi Orłowski. – Wystarczy pamiętać co politycy nam obiecują, sprawdzić na ile dotrzymali danego słowa i rozliczyć ich z tego stawiając krzyżyk przy nazwiskach w trakcie wyborów.
fot. www.solidarnosc.org.pl
Autor: MC