Mogło zacząć się od pobicia, którego skutki były tragiczne bo 36-letnia mieszkanka Raszówki zmarła najprawdopodobniej w drodze do szpitala. Do wyjaśnienia sprawy zatrzymano jej męża.
Wstępne ustalenia prokuratury wskazują, że w niedzielę rano 42-letni mężczyzna przywiózł do lubińskiego szpitala swoją żonę. Niestety lekarz nie mógł już udzielić jej pomocy. Stwierdził zgon. Oględziny wskazały jednak na ciele liczne obrażenia mogące wskazywać na pobicie.
Jej męża zatrzymano. Wiadomo, że był nietrzeźwy. – Prokurator postawił mu zarzut nieumyślnego spowodowania ciężkich obrażeń ciała, których skutkiem był zgon kobiety, a także prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, gdyż mężczyzna przywiózł zwłoki swojej żony samochodem – mówi Liliana Łukasiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.