Trasa Lubin Wrocław w ostatnim tygodniu była wyjątkowo pechowa dla kierowców. DO dwóch wypadków w Miłosnej i Pod Niemstowem można doliczyć dwa dachowania koło Osieka.

W sobotę około godz. 16.30 na łuku za Osiekiem z drogi wypadł Peugeot 2016. Młody kierowca stracił panowanie nad pojazdem. Wpadł w poślizg i kilkadziesiąt metrów sunął rowem, zatrzymał się dopiero na przydrożnym drzewie.

Z auta wysiadł o własnych siłach. Ratownicy zdecydowali jednak o konieczności przeprowadzenia badań w szpitalu.
Do kolejnego zdarzenia doszło w niedzielę. Dachowało Renault, które wypadło z drogi i zatrzymało się w rowie. Pojazd prowadziła 30-letnia mieszkanka Wrocławia. Nikomu nic się nie stało.

Poprzedni artykułLedwie wyszedł i już wpadł
Następny artykułKolejne potrącenie na Jana Pawła