Po dramatycznym liście dzieci Domu dziecka w Ścinawie wysłanym do Rzecznika praw dziecka i mediów coś drgnęło. Dolnośląski Urząd Wojewódzki we Wrocławiu wysłał do placówki dwóch kontrolerów. Kontrolerzy we wtorek i środę rozmawiali z dziećmi. Była to kontrola doraźna i dotyczyła tylko spraw, które były poruszane w treści listu.
Oprócz tego na terenie placówki pojawiła się też kontrola ze Starostwa Powiatowego. W przeciwieństwie do kontrolerów z DUW, urzędnicy ze starostwa nie rozmawiali z dziećmi, przeglądali natomiast ich dokumentację.
Sprawą zajęła się również Prokuratura Rejonowa w Lubinie, która 9 maja wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Powiatowego Centrum Opieki i Wychowania w Ścinawie.
Zarządzająca PCOiW w Ścinawie, Ewa Cieślowska, również złożyła doniesienie do Prokuratury.
Z informacji, które do nas dotarły wynika też, że starosta Kielan odwiedził w piątek Dom dziecka w Ścinawie. Trudno nam dziś powiedzieć jakie były intencje wizyty starosty w Domu dziecka. Mamy nadzieję, że rozmowy z niektórymi dziećmi, które mówiły o swojej sytuacji w placówce i dlaczego nie chcą obecnej pani dyrektor, naświetliły staroście nieco problem, który zaistniał i narastał po objęciu stanowiska przez Ewę Cieślowską.
Autor: elubin.pl, fot. naszlubin.pl