Jedynie z pięciu, z prawie pięciuset przebadanych w Światowym Dniu Nerek, przy stacji dializ B.Braun Avitum w Legnicy pacjentów, ma nieprawidłowe wyniki, które mogą świadczyć o rozwijającej się chorobie nerek.
Chętnych były tłumy. Na badania zdecydowało się wielu mieszkańców regionu. Pielęgniarki ze stacji dializ przebadały wszystkich chętnych, nawet niezarejestrowanych. Akcja Nefrotest, w ramach której odbyło się badanie, ma upowszechniać wiedzę o chorobach układu moczowego i przekonać Polaków do regularnych badań profilaktycznych pod kątem chorób nerek. Organizatorem kampanii jest Nefron Sekcja Nefrologiczna Izby Gospodarczej Medycyna Polska. Akcji patronuje prof. dr hab. Marian Klinger, Krajowy Konsultant w dziedzinie Nefrologii. Nefrotest wspiera też Pani Anna Komorowska, Małżonka Prezydenta RP.
– Wykryliśmy nieznacznie podwyższoną kreatyninę zaledwie u pięciu mieszkańców. Nie było żadnego przypadku poważnego przekroczenia normy. Tak dobry wynik to dla nas zaskoczenie, ale jednocześnie wielka radość – mówi dr Jerzy Uzar, dyrektor stacji dializ B.Braun Avitum w Legnicy.
W Polsce, według różnych szacunków, choruje na nerki 4 do 4,5 miliona osób – co daje ok. 10% populacji. W legnickim badaniu nieprawidłowe wyniki ma 1% przebadanych (5 osób z 500).
– Rezultat legnickiego Nefrotestu trzeba uznać za olbrzymi sukces zespołu lekarskiego i pielęgniarskiego. Zespół ten działa w Legnicy już od 25 lat, a szczególnie intensywnie w ostatnim pięcioleciu. Nasze działania są zawsze wcześniej zaplanowane, wielokierunkowe i realizowane z żelazną konsekwencją – dodaje z dumą dr Uzar. – Zespół legnicki to nie tylko pracownicy Stacji Dializ, ale również aktywne działania Poradni Nefrologicznej i szeroko pojęte poradnictwo specjalistyczne w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym oraz w szpitalach ościennych – mówi szef legnickiej Stacji Dializ.
Na badania w ramach akcji Nefrotest przyszło więcej osób, niż było zarejestrowanych.
– Bardzo cieszymy się z tego, że mieszkańcy Legnicy tak żywo zareagowali na nasz apel o zwrócenie uwagi na nerki. Panuje powszechna opinia, że Polacy obawiają się badań, ale tłumy, które przyszły do nas przeczą tej tezie. Obowiązywała rejestracja, lecz dzięki wyjątkowej mobilizacji całego zespołu, w tym przede wszystkim pielęgniarek z naszej stacji dializ, udało się przebadać wszystkich chętnych. Cieszyliśmy się szczególnie z wizyty Jarosława Humennego, starosty legnickiego, ponieważ jego postawa, to świetna reklama profilaktyki chorób nerek – mówi dr Jerzy Uzar, dyrektor stacji dializ B.Braun Avitum w Legnicy.
W Polsce nie ma obowiązku przeprowadzania regularnych badań pod kątem chorób nerek, mimo że schorzenia te są bardzo groźne – nie tylko ze względu na poważne konsekwencje dla organizmu, ale również dlatego, że większość z nich przebiega przez długi czas bezobjawowo.
– W ramach kampanii Nefrotest chcemy przypomnieć Polakom, że aby skutecznie leczyć choroby nerek trzeba je jak najwcześniej wykryć, m.in. poprzez regularne badania moczu i krwi. To proste i bezbolesne testy, dające szybką odpowiedź czy i jak bardzo nerki są uszkodzone. Im szybciej rozpocznie się leczenie, tym lepsze są rokowania – na wczesnych etapach chorobę można często całkowicie wyleczyć lub znacznie spowolnić jej rozwój – tłumaczy dr Jerzy Uzar. – Nierzadko choroba nerek stwierdzana jest w stadium, w którym jedynymi formami leczenia są dializoterapia lub przeszczep.
Legnicka stacja dializ przyjęła pierwszych pacjentów 1987 roku. Dziś jest jedyną w powiecie i jedną z największych w zachodniej Polsce. – Na początku leczyliśmy 4 pacjentów. Teraz, wliczając pacjentów leczonych dializą otrzewnową, obejmujemy terapią ratującą życie 102 chorych – mówi dr Uzar.
Ambicją pracowników stacji jest rozwój leczenia nerkozastępczego. Dzięki temu już teraz, Legnica stała się ośrodkiem, w którym są obecnie dostępne wszystkie formy leczenia nerkozastępczego od hemodializy czy hemodiafiltracji poprzez dializę otrzewnową. Zespół legnicki może poszczycić się bardzo wysokim wskaźnikiem udanych przeszczepień nerek w ostatnich latach (np. w roku 2012 przeszczepiono nerkę 10 chorym).
– Na co dzień mamy do czynienia z osobami, których dializy utrzymują przy życiu, bo ich nerki odmówiły posłuszeństwa. Dzięki akcji Nefrotest znaleźliśmy już w całym kraju około 200 osób chorych, którzy trafili pod opiekę specjalistów. Ci ludzie najprawdopodobniej unikną uciążliwych dializ. Zdiagnozowani na wczesnym etapie będą się leczyć farmakologicznie Zachęcamy do regularnych badań, bo tylko mając ich wyniku w ręku, możemy skutecznie pomagać pacjentom – dodaje dr Uzar.
W ramach akcji Nefrotest w różnych miejscach Polski przebadane zostały już ponad 3 tys. osób. Osoby, które chciałyby sprawdzić stan swoich nerek mogą to zrobić wykonując proste testy. O skierowanie na badanie ogólne moczu i oznaczenie kreatyniny we krwi należy poprosić lekarza rodzinnego. Takie analizy laboratoryjne można też wykonać bez skierowania w każdym laboratorium na własny koszt. Ogólne badanie moczu kosztuje kilka złotych.
Autor: MC