Sprawy sięgają od lat 90-tych do 2006 roku. Wątków jest osiem, a dotyczą gigantycznych pieniędzy na racjonalizację w KGHM. Pierwszy z wątków doczekał się wreszcie eksperckiej analizy. Wychodzi na to, że niesłusznie wypłacono 405 tys. zł.


Po ponad pięciu latach prokuraturze udało się uzyskać pierwszą opinię biegłych w jednej ze spraw racjonalizatorskich. Opinia dotyczy zbiornika retencyjnego w ZG Polkowice-Sieroszowice w szybie P-2 na poziomie 810 m. Firma miała zapłacić za ten pomysł 405 tys. zł. Okazuje się, że niesłusznie, bo zbiornik i bez pomysłu racjonalizatorskiego by powstał, gdyż wynikało to z warunków geologicznych. Prokuratorzy wskazują, że taka racjonalizacja była ekonomicznie nieuzasadniona a zatem wypłata nastąpiła niesłuszne – wylicza prokurator Lidia Sieradzka z Prokuratury Okręgowej w Opolu.

Ze wszystkich wątków racjonalizacji w trzech przypadkach prokuratura umorzyła swoje postępowania. Dotyczą spraw z HM Głogów, HM Legnica oraz Zakładu Wzbogacania Rud.
Wśród spraw, które czekają na opinie biegłych są wanny w HM Głogów, wykorzystania rudy z filarów ochronnych szybów.

Poprzedni artykułOni kręcili, a one piszczały
Następny artykułDziury łatają