Nie zamierza przestrzegać “durnego” prawa i respektować “durnych” wyroków sądu – tak prezydent Lubina, Robert Raczyński, komentuje swoją decyzję o przyjęciu na stanowisko swojego doradcy byłego naczelnika jednego z wydziałów Urzędu Miejskiego, skazanego prawomocnym wyrokiem za łamanie m.in. ustawy kominowej. Urzędnik ustąpił ze stanowiska na kilkanaście dni, po czym wrócił i obecnie zajmuje się prawie tym samym, za co został skazany.

Obecny doradca prezydenta był naczelnikiem jednego z wydziałów w Urzędzie Miejskim w Lubinie. Sąd skazał go prawomocnym wyrokiem za złamanie przepisów. Choć prawo wyraźnie mówi, że jedna osoba może zasiadać tylko w jednej spółce miejskiej i pobierać jedno wynagrodzenie, naczelnik obdarował współpracowników kilkoma posadami i kilkoma wypłatami pisze na swojej stronie internetowej TVN24.

Poprzedni artykułSzukają zboczeńca
Następny artykułPolityczna schizofrenia czyli lepsze i gorsze referenda?