Tajemnica pchnięcia nożem w szkole „na zakręcie” nadal nie jest wyjaśniona. Obaj nauczyciele oskarżają się wzajemnie. Prokuratura odtwarza zatem przebieg zdarzeń – będą wizje lokalne.
O przebiegu zdarzenia w Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Lubinie opowie zarówno dyrektorka Beata G, jak i pchnięty nożem nauczyciel. Termin na razie nie jest znany. Przypomnijmy, że do niewyjaśnionego w pełni do dzisiaj zdarzenia doszło w połowie listopada w gabinecie dyrektora. Wtedy Beata G miała pokłócić się z nauczycielem. Konsekwencja tego było pchnięcie nożem. Problem w tym, że dyrektorka twierdzi iż nauczyciel okaleczył się sam a nauczyciel, że został pchnięty przez dyrektorkę.
Dzisiaj Beata G. choć ma postawione zarzuty nadal kieruje szkoła. Natomiast nauczyciel przebywa na zwolnieniu lekarskim.
Matematyk był przesłuchiwany w obecności psychologa. – Podejrzana zostanie przebadana psychiatrę – informuje Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka, Prokuratury Okręgowej w Legnicy.