Jest ciąg dalszy sprawy pościgu za czerwonym audi, który rozegrał się wczoraj wieczorem na drogach Lubina. Do sprawy poza uciekającym kierowcą, zatrzymano kolejne osoby.
Kilka radiowozów i policjanci z dwóch powiatów lubińskiego i legnickiego – tak wyglądał wczorajszy pościg za czerwonym audi, które nie zatrzymało się do kontroli w Kochlicach. Do Lubina w pościgu za pojazdem dotarł nieoznakowany opel insignia legnickiej policji. Okazało się, że audi było kradzione. Policja potwierdza nieoficjalne informacje, że pojazd zniknął w Niemczech. Złodzieje zamontowali na nim ukradzione wcześniej tablice rejestracyjne z Legnicy. Kierowca audi został zatrzymany kiedy porzucił samochód na ul. Paderewskiego i uciekał przez pobliskie osiedle przy ul. Kilińskiego
W tej sprawie funkcjonariusze zatrzymali jeszcze inne osoby. Do policyjnego aresztu trafiło łącznie trzech mężczyzn w wieku od 21 do 44 lat mieszkańców powiatu lubińskiego i polkowickiego. Jak ustalili funkcjonariusze auto zostało skradzione na terenie Niemiec.
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy 13 sierpnia 2015 r. około godz. 17.00 usiłowali zatrzymać do kontroli kierującego samochodem audi. Kierowca nie reagował na sygnały dawane do zatrzymania i rozpoczął ucieczkę. Mężczyzna za wszelką cenę chciał uniknąć zatrzymania, stwarzając tym samym zagrożenie dla innych uczestników na drodze. O całym zdarzeniu funkcjonariusze powiadomili dyżurnego, a ten ościenne jednostki. Do pościgu włączyli się policjanci z Lubina oraz Samodzielnego Pododdziału Prewencji w Legnicy. Kierowca zatrzymał się przed Lubinem, gdzie spowodował kolizję z radiowozem nieoznakowanym, po czym kontynuował ucieczkę w międzyczasie powodując kolejne zdarzenie drogowe z autobusem komunikacji miejskiej. Ostatecznie pojazd został unieruchomiony na skrzyżowaniu ulic Paderewskiego z drogą krajową nr 3. Mieszkaniec powiatu polkowickiego usiłował jeszcze uciekać przed policjantami pieszo. Jednak szybko został zatrzymany przez lubińskich wywiadowców i trafił do policyjnego aresztu.
Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że pojazd, którym uciekał został wcześniej skradziony na terenie Niemiec. Natomiast tablice rejestracyjne, na których się poruszał utracone zostały na terenie powiatu legnickiego.
W toku dalszych czynności lubińscy kryminalni ustalili jeszcze dwóch innych mężczyzn, którzy mogą mieć związek z tą sprawą. Zostali zatrzymani na terenie miasta przez policjantów z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy. Teraz policjanci szczegółowo wyjaśniają okoliczności całej sprawy.