Trzy osoby poszkodowane, dwie w szpitalu w tym sprawca wypadku przetransportowany helikopterem do szpitala we Wrocławiu. Po godz. 14 na wysokości Gorzelina na krajowej trójce doszło do czołowego zderzenia trzech samochodów.
– Jechałem od Legnicy, a ten peugeot od Lubina wyprzedzał jak wariat, uciekłem na bok i dzięki temu tylko otarł się o moją ciężarówkę, ale ten co jechał za mną już nie zdążył zderzyli się – relacjonuje kierowca ciężarowego Mana. Peugeot 106 na głogowskich tablicach uderzył czołowo w nadjeżdżającego Forda Fiestę. Auta obróciło, rozbita Fiesta jadąca w kierunku Lubina wylądowała tyłem w rowie, ale zderzenie nie zatrzymało samochodu sprawcy. Uderzył czołowo w kolejne auto – Peugeota 307. Ten pojazd również obróciło i wylądował w rowie, tyle, że po stronie pasa w kierunku Legnicy. Samochód sprawcy (23 l.) został na środku drogi kompletnie zniszczony. Jego kierowca cudem przeżył ten wypadek, ale obrażenia były na tyle poważne, że ratownicy zdecydowali się na wezwanie helikoptera ratowniczego i transport do Wrocławia.
– Poszkodowanego z czerwonego Peugeota musieliśmy uwolnić. Zabrał go helikopter – relacjonuje starszy sekcyjny Adam Warchoł z lubińskiej PSP. Wyznaczyliśmy mu lądowisko na otwartym terenie koło Chróstnika. Tam poszkodowanego z czerwonego Peugeota dowieźli ratownicy z Pogotowia Ratunkowego.
Droga nr 3 Lubin-Legnica (K3) była całkowicie zablokowana od godz 14.15. Po godz. 17 po wykonaniu pomiarów i dokumentacji wypadku zaczęto usuwać uszkodzone pojazdy. Z rowów i drogi. O godz. 18.15 ruch na trasie Lubin-Legnica został przywrócony.