Policja ujawnia szczegóły napaści na policjanta. Akcja rozpoczęła się włamań do samochodów, a zakończyła na napaści na interweniującego funkcjonariusza i próbie jego zabójstwa. Cała scena rozegrała się na Przylesiu.
Do zdarzenia doszło 22 marca po północy. Wtedy oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie od jednego z mieszkańców, że nieznany sprawca miał włamać się do samochodu. Na miejsce niezwłocznie udali się funkcjonariusze z wydziału prewencji. Na miejscu szybko zatrzymali podejrzanego mężczyznę. Okazało się jednak, że nie była to zwykła interwencja związana ze złodziejstwem. Na miejscu był również pomocnik włamywacza. Zaatakował on policjanta w trakcie sprawdzania zaparkowanych aut. Doszło do szarpaniny i próby zabójstwa funkcjonariusza z jego własnej broni. Na szczęście tuż obok był drugi policjant, który pomógł obezwładnić napastnika. Zatrzymany, to 24–letni mieszkaniec powiatu średzkiego. Przypomnijmy, że chwilę wcześniej zatrzymano jego wspólnika-włamywacza 21-letniego – letniego mieszkańca powiatu średzkiego.
W trackie wyjaśniania sprawy ustalono, że mężczyźni włamali się do dwóch samochodów.
Wobec obu zatrzymanych sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci trzymiesięcznego aresztu. 24 – latek odpowie przed sądem za usiłowanie zabójstwa funkcjonariusza na służbie, za co może mu grozić kara od 12 – lat pozbawienia wolności do dożywocia włącznie. Młodszy przestępca odpowie za kradzież z włamaniem za co grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.