Wszystko wskazuje na to, że podatek miedziowy, jaki KGHM płaci do budżetu państwa zostaje. Choć w przedwyborczych obietnicach politycy PiS głośno zapowiadali, że zostanie zlikwidowany, to Ministerstwo Finansów poinformowało dziś Puls Biznesu , że na 2016 rok podatek zostanie wpisany w budżet bez zmian.
Beata Szydlo przed wyborami zapowiadała, że podatek od kopalin, który ogromnie obciąża budżet miedziowej spółki będzie zlikwidowany. Politycy innych partii niż Prawo i Sprawiedliwość wskazywali, że całkowita i natychmiastowa likwidacja podatku nie będzie możliwa. W budżecie pojawiłaby się „dziura”, którą nie sposób by było załatać. Podkreślano, że podatek od kopalin mógłby być obniżony i z biegiem czasu modyfikowany. Politycy PiS mimo to zapewniali wyborców, że jeśli to oni utworzą rząd, to na podstawie przygotowanego przez nich projektu wydobycie miedzi i srebra nie będzie w 2016 roku opodatkowane.
4 grudnia w dniu św. Barbary górnicy nie będą mogli świętować tak, jak to sobie wymarzyli przed wyborami. Większość z nich liczyła bowiem, że w przyszłym roku ich firma, KGHM nie będzie już obciążona podatkiem miedziowym. Jak informuje Puls Biznesu z końcem roku 2015 w sumie z kasy KGHM do budżetu trafi około 1,5 mld złotych. Zgodnie z obietnicami pieniądze te Polska Miedź miała inwestować w rozwój. Póki co wszystko wskazuje na to, że tak nie będzie.
No to już się hołota dobiera do tego czego nie zrobili w ciągu miesiąca ,i nie przeszkadzają im poprzednie lata.Górnicy maja w dupie waszą politykę.(waszą z małej litery na szacun),Czy zapytaliście się czy są szczęśliwi idąc do pracy przymusowej 5.12? Po Barburce?Bo jeszcze trzeba wyrobić tony dla aktualnej ekipy.
Ciennikarze ,płatni,coraz mniej szanowani ze względu na brak moralnosci i pogoni za kasą
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.