Droga z Lubina do Legnicy znowu jest przejezdna. O ile nie dojdzie do zdarzeń drogowych, to prace związane z wycinką drzew pod budowę trasy S3 na razie nie będą utrudniały życia kierowcom. Nadleśnictwo Legnica, które prowadzi wycinkę kolejne trudności na DK3 przewiduje dopiero za dwa tygodnie.
Wylesienie pod budowę drogi S3 prowadzi Nadleśnictwo Legnica. Łącznie usunięte ma być 80 hektarów lasów. – Musimy wyciąć około 20 tysięcy metrów sześciennych drewna. Planujemy wykonanie tego do 21 grudnia. Kierowcy poruszający się drogą krajową DK3 mogą liczyć się z utrudnieniami związanymi z wycinką tych drzew, które są bezpośrednio przy drodze. Następne zatrzymywanie ruchu będzie odbywało się od 14 grudnia do 20 grudnia – informuje Andrzej Majewski inżynier nadzoru Nadleśnictwa Legnica.
Ruch kołowy zatrzymywany jest na około 10 do 15 minut maksymalnie. Wówczas ścina się drzewa, które spadając mogłyby zagrozić bezpieczeństwo na jezdni. To nie koniec jednak trudności dla kierowców poruszających się drogą DK3. Nowa trasa S3 w wielu miejscach przebiegała będzie w pasie dotychczasowej jezdni. Prace na tym obszarze (Lubin – Legnica) będą trwały do 2018 roku. Do tego czasu będą ograniczenia prędkości i inne trudności. Inwestor zaleca ostrożność w miejscach, gdzie wykonano wjazdy i wyjazdy z budowy.
– Prowadzimy prace przygotowawcze, usuwamy glebę z trasy. To około 30% zaawansowania robót. Dużo dzieje się na przezbrojeniach kolizji, czyli teletechnika, elektroenergetyka, gaz wysokiego ciśnienia a także branże wodno – kanalizacyjne. Prace rozbiórkowe są zaawansowane praktycznie na 95%. Można powiedzieć, że przygotowujemy się do sezonu 2016. Rozpoczęliśmy roboty ziemne, budujemy nasypy. To około 12% zaawansowania całości robót. Rozpoczęliśmy również mostowe, czyli przejście podziemne, które aktualnie jest betonowane – mówi Piotr Borcoń, kierownik budowy Budimex S.A.
Inwestorzy apelują do kierowców, by zachowali szczególną ostrożność mijając miejsca budowy. Obowiązuje tam bezwzględne ograniczenie prędkości.