Kilkaset osób przyszło uczcić pamięć zamordowanych na ulicach Lubina w czasie pokojowej demonstracji w 1982 roku 31 lat temu. Solidarność krzyczy hańba! bo do dzisiaj nie ukarano jak należy winnych tej zbrodni.
Uroczystości rozpoczęto mszą w małym kościele, a następnie uczestnicy uroczystości przeszli pod pomnik Sierpnia 82. Tutaj mieszkańcy Lubina, uczestnicy tamtych wydarzeń, a także politycy złożyli kwiaty w hołdzie pomordowanym. Uczynili to również lubińscy kibice, którzy od pewnego czasu aktywnie włączają się w kultywowanie historii naszego kraju jak i Lubina.
Bogdan Orłowski wielokrotnie mówił pod pomnikiem HAŃBA! Wobec PZPR, Milicji Obywatelskiej i ZOMO, jak i wymiaru sprawiedliwości naszego kraju.
W Lubinie od kul zomowców zginęli Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski, Mieczysław Poźniak, a kilkanaście osób raniono. – Nie ma znaczenia którą rocznice obchodzimy my ludzie zgromadzeni pod sztandarem Solidarności. Obchodzimy ją poprzez modlitwę, uczestnictwo i miejsca uświęcone krwią. To nasz moralny obowiązek, honor, ale i odpowiedzialność prawdy historycznej.
Orłowski bardzo emocjonalnie podsumował to co działo się w kraju u schyłku komuny. – Zastrzeleni na Wujku – brak winnych – hańba!, dziesiątki rannych – brak winnych – hańba!, trzy osoby zastrzelone w Lubinie, a emerytowany funkcjonariusz skazany prawomocnym wyrokiem za sprawstwo kierownicze przynosi zaświadczenia unikając odbycia kary – hańba. – Życzymy panu czerstwego zdrowia. Co się musi stać, aby w naszym kraju kat nie cieszył wolnością, a ofiara nie otrzymywała ubóstwa i poniżenia – pytał szef Solidarności Zagłębie Miedziowe Bogdan Orłowski pod pomnikiem pomordowanych w Lubinie.