W nocy próbował włamać się na stację benzynową. Został jednak spłoszony przez właściciela. Zdecydował się uciekać na piechotę, ale pozostawione na parkingu auto zwróciło uwagę policjantów.


Zdołał wyłamać zamek pod klamką, ale okazało się, że wewnątrz stacji benzynowej był jej właściciel. W piątek po godz 2 rano zwrócił uwagę na niepokojące hałasy i spłoszył niedoszłego rabusia.
Sprawca uciekł, a właściciel stacji zawiadomił policję o próbie włamania. Policjantów zastanowił volkswagen zaparkowany niedaleko stacji w miejscu, gdzie zazwyczaj zatrzymują się ciężarówki.
Funkcjonariusze szybko ustalili kto jest właścicielem auta oraz, że to właśnie on próbował włamać się na stację benzynową. Dodajmy, że 26 letni lubinianin był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa. Kiedy lubinianin wrócił po samochód został zatrzymany.

Przyznał się do winy i poddał dobrowolnie karze. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności – informuje asp. Karolina Hawrylciów, z KPP Lubin.

Poprzedni artykułRekordowa frekwencja w biegu barbórkowym
Następny artykułBezpieczniej z prądem