Promocja sportu, aktywności, współzawodnictwa i zasad fair play, ale też nauka pierwszej pomocy – to atrakcje turnieju piłkarskiego Total FTBL, w którym udział wzięło 16 drużyn dziecięcych. Był Lubin, Legnickie Pole, Ścinawa, ale też Zgorzelec czy Lubań. Imprezę wspierało Zagłębie Lubin i Szkoła Mistrzostwa Sportowego.

Na parkiecie hali RCS w Lubinie mecz za meczem, w przerwach nauka tańca z finalistą pierwszej edycji You can dance, ale też nauka pierwszej pomocy z Maltańskim Legionem – to tylko kilka atrakcji z turnieju Total FTBL, jaki miał miejsce w sobotę 17 lutego w Lubinie. Pierwsze miejsce zajęli młodzi piłkarze z SCS Amico Lubin, drugie Bazalt, trzecie Górnik Lubin.

– Cieszę się, że zorganizowano ten turniej. Jest wspaniały w tym okresie zimowym, gdy drużyny wyszły z boisk i mogą poruszać się w hali. Jestem pełen podziwu. Wszyscy zawodnicy wkładają w te mecze dużo serca. Są tu też dziewczynki, które ostatnimi czasy podniosły poziom. Kiedyś kopały z dużego palca, a dziś często przewyższają umiejętnościami chłopców. Na turnieju jest te nauka pierwszej pomocy, a to fajny pomysł połączenie sportu i nauki. Organizatorzy turnieju to „amicowcy”. Kiedyś wyszli z naszego klubu, a dziś organizują takie wydarzenia. Życzę im, by to się fajnie rozwinęło, bo dzięki temu dzieci mają zajęcie, a o to tu właśnie chodzi – mówił Kazimierz Dziubczyński, prezes SCS Amico Lubin.

Najmłodsi byli zachwyceni możliwością udziału w tak dużym turnieju. – Poziom jest wysoki, bo są drużyny, z którymi ciężko grać, ale dajemy radę i walczymy o zwycięstwo. Podoba mi się tu dziś, bo mogę zagrać na takim fajnym obiekcie. To dobry pomysł ten turniej – mówił Kajetan Masierak, Royal Biedrzychowice.

Poza pucharami dla drużyn były też statuetki dla najlepszego bramkarza, zawodnika, zawodniczki, strzelca i trenera.

Poprzedni artykułWigilijne spotkanie w rynku dla wszystkich mieszkańców – FOTO
Następny artykułPomogą każdemu – wystarczy przyjść