W piątek 12 listopada w restauracji Unikatonia w Lubinie miał miejsce Unikatowy Wieczór Wina. To uroczystość, jakiej w stolicy polskiej miedzi praktycznie jeszcze nie było. Swoje trunki prezentowały winnice Jakubowa, Świdnicy i Uniejowic. Uczestnicy poza winnymi napojami mogli skosztować wyrobów wędliniarskich i serowych od lokalnych producentów. Atmosferę uświetnił muzyczny występ na żywo Dariusza Gruszeckiego.
Smakosze winnych trunków mieli raj dla podniebienia podczas Unikatowego Wieczoru Wina. Nietuzinkową imprezę zorganizowała restauracja Unikatonia w Lubinie.
– To bardzo dobry pomysł, by w naszym mieście, gdzie nie ma tej tradycji winiarskiej przygotować taką uroczystość. Powoli rodzi się tradycja powrotu do produktów regionalnych. W naszym otoczeniu mamy doskonałe winnice. To, że Unikatonia zorganizowała taki wieczór, to pomysł trafiony. Wyroby tych winnic wcześniej już zdążyłem poznać. Zgromadzenie tych producentów w jednym miejscu i jednym czasie, by wszyscy obecni mogli je poznać, to świetny pomysł. To produkty najwyższej jakości i moim zdaniem bez żadnej wątpliwości są godne polecenia – mówił Jarosław Jaroszewski, jeden z uczestników.
– Ten wieczór jest naprawdę super sprawą. Dla mnie to strzał w dziesiątkę. Można spróbować świetnych win, wędlin i serów. Mam nadzieję, że Unikatonia będzie takie wydarzenia organizowała częściej. Na pewno będę brała w nich udział. W Lubinie są osoby, które bez wątpienia też skorzystają z takich atrakcji i wierzę, że będzie ich coraz więcej – mówi Maria Mielniczak z Lubina.
Wyjątkowy wieczór poprowadzili specjaliści od win, czyli Jerzy Jurkowski i Jan Hila. Znawcy winnych trunków na arenie międzynarodowej.
– Kultura winiarska wśród Polaków jest na bardzo dobrym poziomie. Powiem wręcz, że jest świetnie. Zaczęliśmy rozwijać naszą firmę – hurtownię win Riva – z początkiem lat 2000. Wtedy importerów było 64. Dziś jest ich już ok. 500. Świadomość jeśli chodzi o wina wśród ludzi rośnie mocno, a szczególnie wśród młodzieży studenckiej. Taki wieczór jak dziś wspiera rozwój kultury i sztuki kulinarnej. Każde spotkanie z ludźmi i rozmowy na te tematy ośmielają ich do wina. W Polsce nie ma dobrej literatury winiarskiej, a szkoda. Takie spotkania ożywiają całą atmosferę. Najlepiej jest się zaprzyjaźnić przy butelce wina – mówił Jan Hila.
– Ten wieczór to doskonały pomysł. Szukamy czegoś daleko. Sam jeździłem po całej Europie, a pod nosem miałem fantastycznych ludzi, pasjonatów, którzy wyprodukowali świetne wina, jak winnica Jakubów, Kindler czy też ta ze Świdnicy. To promocja regionu, tych ludzi. Zawdzięczamy tym pasjonatom fantastyczny produkt – dodawał Jerzy Jurkowski.
– Przedstawiamy dziś pięć win. To przekrój różnych możliwości wina. Są wytrawne i półwytrawne. Jedne z mniejszym cukrem, inne z większym. Staramy się pokazać różny charakter wina. To prawda, że w Polsce jest coraz więcej zainteresowania winami, bo coraz więcej podróżujemy. Wzorem innych krajów wino trafia do innych potraw – mówił Ryszard Gut, właściciel Winnicy Świdnickiej.
– Prezentujemy nasze wina z własnych upraw. Weszliśmy na rynek w 2013 roku. Sprzedajemy wina do restauracji w całym kraju. Kultura winna w Polsce jest coraz większa. Jest coraz więcej festiwali z produktami lokalnymi. Polacy piją mało wina, ale gości do nas przyjeżdża coraz więcej i coraz więcej wiedzą o winach. To, że o naszym produkcie tak dobrze wypowiadają się specjaliści od win, to napawa dumą. Od wielu lat stawiamy na jakość naszych win i to jest nasze główne narzędzie marketingowe. Wygrywamy często konkursy winiarskie – dodawał Michał Pajdosz z winnicy w Jakubowie.
Smak wina gościom piątkowego Unikatowego Wieczoru Wina uświetniły sery z Gospodarstwa Kozie Kopytko w Nawojowie Śląskim i z Lubina z Serów Yogiego. Miłośnicy wędlin mogli skosztować przysmaki z Malczyc od Smaków Regionu. Uroczystość miała miejsce w Sali Bankietowej a przekąski przygotował szef kuchni Restauracji Unikatonia.