Wszędzie są znicze i kwiaty, wygląda na to, że zdążyliśmy przed decyzją o zamknięciu cmentarzy. Tylko nieliczni decydują się na złamanie zakazu.
Nie w pełni rozświetlone, nie w pełni ukwiecone, ale zdążyliśmy, miejsca pamięci są ukwiecone. Jeszcze jutro nie możemy odwiedzać bliskich. Rząd argumentuje, że zamknięcie cmentarzy było konieczne, aby nie dopuszczać do dalszego rozprzestrzeniania się wirusa.
W Lubinie wszystkie wejścia na obu cmentarzach były pozamykane. W Ścinawie brama na Cmentarz Parafialny była otwarta, tak samo w Księginicach czy Raszówce. Ciężka kłódka wisiała na Cmentarzu Komunalnym w Siedlcach. Tak samo było w Chobieni. Brama była zamknięta m.in. w Rudnej.
Koło cmentarzy dało się zauważyć pod bramami kwiaty i znicze. Najwięcej w Lubinie, Szklarach Górnych oraz w Ścinawie.
Fot. Marcin Rzepka