Leniwiec, Polska Wersja i O.S.T.R. takimi koncertami rozpoczęły się  Dni Lubina. Tłumy na lubińskich błoniach w piątek to dowód, że trafiono w gust odbiorców. Frekwencja zaskoczyć mogła nie tylko organizatorów.  Jak mówił Jano, członek zespołu Polska Wersja – Lubin to dziś petarda.

 

Głownie młodzież oblegała tereny przy scenie gdy pojawiły się na niej kolejno: Leniwiec, Polska Wersja i O.S.T.R. Hiphopowe rytmy wprawiły wielu w doskonały nastrój. Publiczność śpiewała razem z muzykami. Polska Wersja jako jedyna grupa występująca w piątek na lubińskich udzieliła naszej redakcji wywiadu.

– Dalej gramy nasze starsze projekty, bo widzimy, że ludzie chwytają te kawałki, mimo, że mają po 5 albo 6 lat. dziś też zagraliśmy trzy płyty. Na razie skupiliśmy się na “sennej powiece”, która wyszła. Mamy w planach kolejny projekt, ale na razie nie chcę za dużo mówić. Mamy koncept, zbieramy podkłady muzyczne. Zobaczymy, może w tym rok, jak się uda ta Polska Wersja trójeczka się ukaże. Mamy z Hinolem tym razem plan, by nie brać gości, bo było ich bardzo wielu na ostatniej płycie. Stwierdziliśmy, że  teraz pokażemy siebie. Wszystko okaże się w praniu, bo muzyka to szalony fach.  Dziś w Lubinie byłą petarda. Kiedy przyjechaliśmy, baliśmy się, że nikogo nie będzie. Kiedy podeszliśmy pod scenę i zobaczyliśmy ten tłum ludzi to super przeżycie. Jesteśmy zajarani. Ludzie bawili się wyśmienicie i o to chodziło. Taki był nasz plan.   – mówił Jano, muzyk z Polskiej Wersji.

Sobota w Lubinie to koncerty Naaman, Exelent, Markus P., Bethel. Niedziela to Fruktaki, Grupa Why, Andre, Green Day Revival, Queenie, Jessica Merstein Band. 

Poprzedni artykułWakacje 2017 rozpoczęte – FOTO
Następny artykułPiłkarze z KGHM charytatywnie i jubileuszowo – FOTO