Działo się we wtorkowe popołudnie na parkiecie hali sportowej II LO w Lubinie. W ramach rozgrywek Lubińskiego Basketu Amatorskiego rozegrano dwa mecze. Choć pod koszami walczyli amatorzy, to emocji nie brakowało. Jest to już IV sezon tej ligi w Lubinie.
Pierwszy mecz 31 maja zwyciężyli lekarze z MCZ i ich przyjaciele, którzy w lidze występują pod nazwą Piwot. Ograli przeciwnika, którym byli koszykarze z z Centrali KGHM 59:23. Drugie spotkanie zakończyło się wynikiem 70:38. Z pojedynku z Juniorami SMK zwycięsko wyszli zawodnicy SP 13.
Choć jak mówią o sobie, że koszykarze z nich tylko z zamiłowania, to aż trudno w to uwierzyć przyglądając się jak grają ci amatorzy. – Dziś było bardzo dużo wysiłku. Mecz trwał 40 minut i każdy z nas dał z siebie wszystko. We wszystkich meczach wygraliśmy dwa mecze. Awansowaliśmy w dalszej części rozgrywek i będziemy walczyć o zwycięstwo oczywiście – podkreśla Adrian Włodarczak, zawodnik zespołu lekarzy z MCZ.
W tegorocznej lidze LBA grają tylko 4 zespoły, co nie zmienia faktu, że walka o podium jest zacięta. Finał powinien mieć miejsce w połowie czerwca. inf/fot. pit