Niebieskie Wieczór Kabaretowy przyciągnął w sobotę (09 kwietnia) do Kawiarni pod Muzami tak wiele osób, że prawie brakowało miejsca. Puszki wolontariuszy , do których trafiały pieniądze dla dzieci z autyzmem, zapełniały się błyskawicznie. Licytacje przyniosły kolejne kwoty tak bardzo potrzebnych pieniędzy. Wydarzenie zorganizowało Stowarzyszenie Dar Losu i wolontariusze KGHM.
Za sprawą grup kabaretowych publiczność bawiła się świetnie. Były gromkie brawa, salwy śmiechu. Skecze i żarty przygotowano z myślą o aktualnych wydarzeniach w Polsce. W trakcie występów trwała sprzedaż batoników, biorących udział w konkursie i losowaniu. Pomiędzy popisami na scenie organizatorzy prowadzili licytację zebranych gadżetów. Publiczność darowała hojnie pieniądze otrzymując w zamian np. biżuterię, koszulkę klubową Zagłębia Lubin z autografami, kosmetyki, vouchery na masaże, do salonów urody, sklepów z bielizną i wiele, wiele innych. Każdy grosz się liczył. Wydatki na dzieci z autyzmem nie są małe.
– Miesięczna terapia takiego dziecka w zależności od jego potrzeb to do 1000 do 2000 złotych. W naszym kraju wszystko niestety pokrywają rodzice z własnych środków dlatego tak ważne jest organizowanie takich imprez i zbieranie pieniążków – mówiła Sylwia Majewska, organizatorka ze Stowarzyszenia Dar Losu, której synek również boryka się z autyzmem.
Przed kawiarnią przygotowano kilka stanowisk, przy których można było poddać się doświadczeniom przybliżającym odczuwanie świata przez dzieci z autyzmem. Trzeba było pokolorować rysunek w niewyraźnych okularach, wyjąć drobny element z kubeczka w roboczych rękawicach lub posłuchać dźwięków, jakie słyszą osoby z autyzmem .
– To jest niebywale trudne. Rękawice dają takie złudzenie, że coś się złapało, ale jednak się nie udało – mówiła Marcela Wu, z Lubina, która przeszła przez wszystkie stosika doświadczalne. Na scenie wystąpiły lokalne kabarety m.in.. “Wyindywidualizowani” czy “Zakońska”.