Obchodów Dnia Górnika w Lubinie nie będzie. Mieszkańcy stolicy polskiej miedzi po raz pierwszy w historii nie wezmą udziału w pochodzie Lisa Majora, nie obejrzą skoku przez skórę – jednym słowem nie będą świętowali dnia ważnego dla całego miasta. Powód? Robert Raczyński, prezydent Lubina nie zgodził się na tę uroczystość. Wszystko wskazuje na to, że Dzień Górnika będzie świętowany w Głogowie
Górnicy i ich rodziny nie będą mogli świętować Dnia Górnika zgodnie z kilkudziesięcioletnią tradycją. Jak się dowiedzieliśmy, prezydent Raczyński nie wyraził zgody na organizację uroczystości w mieście. Corocznym górniczym tradycjom mieszkańców Lubina podobno po prostu powiedział nie. Sprawa bulwersuje brać górniczą. – To jakaś paranoja,. Też dopiero się dowiedziałem wczoraj czy przedwczoraj, że pan prezydent Lubina ma jakieś chimery i mrówki w nosie. Uznał, że dla niego partnerem nie jest KGHM. Pomijając samą firmę przecież chodzi tu o ludzi, o mieszkańców miasta, o kilkudziesięcioletnia tradycję. Przypomnę, że ZG Lubin w tym roku obchodzi 47 rocznicę funkcjonowania. Zawsze w Lubinie były te najważniejsze, tradycyjne obchody barbórkowe – skok przez skórę czy przemarsz przez miasto. Nie wierzę, by to przeszkadzało mieszkańcom. Może pan prezydent się starzeje i to jemu przeszkadza. No to może się wyprowadzić, albo na ten dzień wyjechać z miasta. Co istotne, nie jest to w tradycji pana prezydenta uczestniczyć razem z mieszkańcami w tym najważniejszym wydarzeniu w roku w tym mieście – mówi Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący ZZPPM. Jak mówi się nieoficjalnie decyzja prezydenta może mieć związek z czymś, czego włodarz miasta nie osiągnął od KGHM. – W taki sposób to się zachowują małe dzieci w piaskownicy, bo mu łopatki nie dał, bo mu może wiaderko zabrał, może się pogniewa a może mu nasika do tego wiaderka. Poważni ludzie na poważnych stanowiskach, osoby z zaufaniem społeczeństwa jak prezydent miasta powinni się zachowywać odpowiedzialnie i w interesie tej społeczności a nie realizować swoje chimery – dodaje Zbrzyzny.
Centralne obchody barbórkowe będą miały miejsce w Głogowie. – Prezydent Głogowa to młody człowiek, który wie po co został wybrany. Wie, że ma służyć społeczności lokalnej. Jeżeli jest w stanie przyciągnąć tak ważne wydarzenie jak obchody dnia górnika do swojego miasta to jest tylko i wyłącznie nobilitacja dla miasta i dla tego prezydenta. Więc mu tego gratuluję – mówił na koniec Ryszard Zbrzyzny.
Już w poniedziałek postaramy się poznać stanowisko w tej sprawie zarówno urzędu miejskiego w Lubinie, jak i KGHM Polska Miedź S.A.
chyba okresu dostał
I siedzibę zaraz przeniesie KGHM do innego miasta i Lubin zostanie klasycznie wydymany i przygotowany do zamknięcia a to rozbicie to przygotówka do prywatyzacji żeby zadymy były mniejsze.
brawo mieszkańcy lubina, brawo , takiego sobie wybraliście prezydenta to teraz macie, banda , układy i buta polityczna, wszystkich ma za nic, może się w końcu opamietacie
Super decyzja ,brawo! nie moje święto i mam to gdzieś niech jadą do lasu i skaczą do bólu.
To jest idiotyzm aby w Lubinie nie było obchodów Święta Barbary to dzięki nam górnikom to mi miasto istnieje w takiej formie Panie Prezydencie czas odwołać swoją głupią decyzję
Jeśli to prawda to jakoś strasznie mi was nie jest żal i Takiego włodarza od lat wybiera brać górnicza. Może w końcu przejżycie na oczy
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.