KGHM rozpoczął szczegółowe badania geofizyczne w Zatoce Puckiej. Są szanse, że w przyszłości powstanie tam kopalnia głębinowej wydobywającej sole potasowo-magnezowe.
Niemal 600 mln ton surowca o zawartości od 7 do 13,7 proc. tlenku potasu, służącego do produkcji nawozów sztucznych dla rolnictwa – tyle według wstępnych szacunków może znajdować się w kilku sąsiadujących ze sobą złożach soli potasowo-magnezowych i soli kamiennej w okolicach Zatoki Puckiej.
Obszar występowania złóż nie jest jeszcze ostatecznie rozpoznany. KGHM, który otrzymał koncesję na prowadzenie tych działań, planuje wykonać szereg badań geofizycznych w okolicach Pucka, Władysławowa i Krokowej. Maciej Koński, dyrektor naczelny Centrum Analiz Strategicznych i Bazy Zasobowej KGHM, podkreślił, że badania nie mają żadnego wpływu na środowisko naturalne i życie ludzi. – W ramach realizacji badań geofizycznych nie będziemy prowadzić prac ziemnych, wiertniczych czy strzałowych, dlatego nie ma jakichkolwiek obaw związanych z ochroną dziedzictwa przyrodniczego. Najistotniejsze elementy środowiska geologicznego, takie jak warunki hydrogeologiczne i struktura warstwy przypowierzchniowej, pozostaną nienaruszone – zarówno w trakcie, jak i po zakończeniu pomiarów – powiedział Maciej Koński.
Według dostępnych danych, złoża soli potasowo-magnezowych i soli kamiennej występują na głębokości 740–900 metrów. Jeżeli wyniki dalszych prac geologicznych okażą się pomyślne, w regionie może powstać nowa kopalnia, która pośrednio
i bezpośrednio da zatrudnienie setkom okolicznych mieszkańców. – Górnictwo jest jednym z największych na świecie generatorów nowoczesnych technologii i innowacji.
Aż dwie trzecie wydatków w tej branży pochodzi od zewnętrznych dostawców, z których wielu to lokalni przedsiębiorcy. Wokół kopalń KGHM tworzy się gospodarczy ekosystem, oparty o trwałe więzi i dialog z samorządami, lokalnym biznesem, instytutami naukowymi oraz uczelniami wyższymi. Dlatego rozwój górnictwa to szansa dla całego regionu Zatoki Puckiej – przekonywał Mariusz Dąbrowski, szef projektu.
Wydobywany surowiec będzie służył między innymi do produkcji nawozów sztucznych dla rolnictwa. Będą to pierwsze nawozy sztuczne z polskich surowców. Po uzyskaniu większych ilości prób soli potasowo-magnezowych, w ramach realizowanych wierceń, rozpoczną się badania technologiczne nad możliwościami wyprodukowania nowych rodzajów nawozów. Dotyczy to także nawozów długodziałających, które rozsiane na polach nie będą przedostawać się do wód powierzchniowych tak szybko i w takiej ilości, jak nawozy produkowane dotychczas.
Zgodnie z przyjętymi założeniami, KGHM planuje eksploatację złóż potasowo-magnezowych wspólnie z Grupą Azoty. Obu spółkom przyniesie to istotną wartość dodaną. Dla KGHM oznaczać to będzie dywersyfikację surowcową działalności górniczej. Spółka, która obecnie prowadzi eksploatację soli kamiennej w kopalni Polkowice-Sieroszowice, chce rozwijać posiadane technologie i wykorzystać swe doświadczenie przy wydobyciu soli potasowo-magnezowych. Z kolei Grupa Azoty uzyska dzięki inwestycji dostęp do stabilnych i konkurencyjnych cenowo dostaw surowca niezbędnego w przemyśle chemicznym i nawozowym.
inf./fot. KGHM